No niestety jak to sytuacja się w krótkim czasie potrafi zmienić - Kryzys finansowy dopadł i mnie - potrzebuje nagły napływ gotówki - muszę sprzedać moje Polo...
z tąd moje pytanie - ile za nie mogę wołać tak jak stoi?>
w 4 miesiące władowałem w niego ładne pare tysięcy
na wiekszość części mam paragony + gwarancje na niektóre
oczywiście w związku z tym że to projekt niedokończony znalazło by się pare rzeczy do roboty no ale to już chyba nie za mojej kadencji
prosze o pomoc w wycenie
"Dzięki tym, którzy dodają mi odwagi,
Pozwalają wierzyć mi w to, że jestem Magik. "
a powiecie szczerze czy jeżeli mam zamiar - konieczność - sprzedać polo to jest sens wymiany sprzęgła? bo kupiłem miesiąc temu z sachs kompletne bo troche łożysko oporowe na moim starym sprzęgle gra - jeździ się cacy tylko te łożysko i teraz nie wiem czy jest sens
"Dzięki tym, którzy dodają mi odwagi,
Pozwalają wierzyć mi w to, że jestem Magik. "
Powiem wam tak - Możliwe że jednak Polóweczka zostaje ze mną - znalazłem inne źródło zdobycia niezbędnej kasy( sprzedaje lustrzankę) - faktem jest że wkładając pare tysięcy - głupotą było by ją sprzedać za bezcen a potem płakać
więc powoli projekt będzie kontynuowany
"Dzięki tym, którzy dodają mi odwagi,
Pozwalają wierzyć mi w to, że jestem Magik. "
Co ja mam się wiele Panowie wypowiadać, widać że następca dba dobrze o polo.
A jak moje czerwone wyjedzie to cykniemy razem pare fotek
Ale nie powiem że mam do niej sentyment :blush2: