[/quote]+ planowanie głowicy + sprawdzenie + uszczelki kolektorow + ewentualne zawory/prowadnice
ja w tamtym tygodniu wydalem 400zł na ten zabieg[86c] 1991r. kilka pytań.
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
-
raadek1990
- Mały interesant
- Posty: 355
- Rejestracja: 07 lip 2010, 11:26
- Lokalizacja: okolice lublina
[quote="Puszkin"]Uszczelka pod głowicą 50 zł + dzień roboty, silnik jak nowy [/quote]
+ planowanie głowicy + sprawdzenie + uszczelki kolektorow + ewentualne zawory/prowadnice ja w tamtym tygodniu wydalem 400zł na ten zabieg
[/quote]+ planowanie głowicy + sprawdzenie + uszczelki kolektorow + ewentualne zawory/prowadnice
ja w tamtym tygodniu wydalem 400zł na ten zabieg
[quote="Puszkin"]Ja właśnie rozwiązywałem problem z układem chłodzenia u siebie.
Oczywiscie nie była to prosta naprawa, okazało się ze wydmuchnęło uszczelke pod głowicą i sadziło spalinami w układ chłodzenia. Wody ciągle coraz mniej, a silnik coraz cieplejszy.
Uszczelka pod głowicą 50 zł + dzień roboty, silnik jak nowy[/quote]
Czyli jednak miałem rację hehe:) Przerabiałem ten temat tylko głowice miałem zregenerowaną za free a zapłaciłem tylko za części.
Oczywiscie nie była to prosta naprawa, okazało się ze wydmuchnęło uszczelke pod głowicą i sadziło spalinami w układ chłodzenia. Wody ciągle coraz mniej, a silnik coraz cieplejszy.
Uszczelka pod głowicą 50 zł + dzień roboty, silnik jak nowy
[/quote]Czyli jednak miałem rację hehe:) Przerabiałem ten temat tylko głowice miałem zregenerowaną za free a zapłaciłem tylko za części.
Dobre Polo nie jest złe:)
No okej, to wyjaśnie do końca:
Planowanie głowicy jest rzeczą zbędną, jezeli głowica nie jest zniszczona.
Bardzo ważnym zabiegiem jest dokręcenie głowicy po jakims czasie od wymiany uszczelki, 100-1000 km.
U mnie ktoś wymieniał uszczlke i tego nie zrobił, dlatego ja wysadziło.
Uszczelka pod głowicę kosztowała mnie 60kilka złotych bo była jakiejś lepszej firmy
8 uszczelniaczy zaworów po 2 zł.
Gniazda zaworowe frezowałem sobie sam, zawory też sam dotarłem.
Przy okazji robiłem wiele innych rzeczy, wymieniałem skrzynie biegów, robiłem zawieszenie. Całość zamknęła się w 2 dniach od 12 w połódnie do zmierzchu.
Planowanie głowicy jest rzeczą zbędną, jezeli głowica nie jest zniszczona.
Bardzo ważnym zabiegiem jest dokręcenie głowicy po jakims czasie od wymiany uszczelki, 100-1000 km.
U mnie ktoś wymieniał uszczlke i tego nie zrobił, dlatego ja wysadziło.
Uszczelka pod głowicę kosztowała mnie 60kilka złotych bo była jakiejś lepszej firmy
8 uszczelniaczy zaworów po 2 zł.
Gniazda zaworowe frezowałem sobie sam, zawory też sam dotarłem.
Przy okazji robiłem wiele innych rzeczy, wymieniałem skrzynie biegów, robiłem zawieszenie. Całość zamknęła się w 2 dniach od 12 w połódnie do zmierzchu.