probowalem, ale to wsszystko jest tak ciasno i tandetnie ze nie da rady. jestem mechanikiem i mam swoj warsztat, nie mam czasu myslec dlaczego tak jest. zdejmowalem deske, ogladalem i nie mam pojecia. nie mialem nigdy tak malutkiego auta ale sytuacj finansowa zmusza mnie do tego zeby jezdzic polowka. sruby podokrecane, gabki podlozne a i tak trzeszczy i nie mam pojecia co to jest bo nie mam na to czasu. mialem nadzieje ze ktos ma taka sytucje ale jesli nie to ok sam dojde do tego