polo nie odpala

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

[quote=""siwekk""]Panowie mam chyba ten sam problem co "Kolo z Polo", tylko jedna sprawa czy to uszkodzenie szczotek lub Bendinks'a może się objawiać także tym że po tych próbach odpalenia polówki jak już odpali, to np kilka razy zgaśnie, tak jakby obroty za niskie były? Proszę o podpowiedzi bo mam także problem z odpalaniem i gaśnięciem a nie wiem co jest grane.[/quote]

Możliwe że masz problem z iskrą, nie mozesz odpalic bo jej nie ma a jak jest to odpali Ci polo ale gaśne bo znów iskra znika. Odkrecałes swiece co sie z nimi dzieje?
Awatar użytkownika
siwekk
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 22 cze 2010, 22:43
Lokalizacja: Ruda śląska

Post autor: siwekk »

Jeszcze nie odkręcałem bo w poniedziałek dopiero kupiłem to polo :-) to drugie w moich rękach. Radzisz by sprawdzić świece, mówisz że mogą powodować problemy z odpalaniem i gaśnięciem, ok nie znam się. Czytając ten temat o rozruszniku zaraz pomyślałem że mam ten sam problem co "Kolo", auto zachowuje się jakby odpalało bez ssania, i myślałem że to powód gaśnięcia. Sprawdzę to w piątek i dam znać, a powiedz czy dla testów mogę przekładać elementy z takiej samej polówki ale z silnikiem 1.0, mam tu na myśli rozrusznik jeśli świece okażą się OK, to polo z problemami to silnik 1.3?
Awatar użytkownika
murzyn
Naczelny piwosz klubowy
Posty: 650
Rejestracja: 02 cze 2010, 19:44
Lokalizacja: WWL

Post autor: murzyn »

siwekk
Problem z rozrusznikiem ma najczęściej objawy "mechaniczne"inny dźwięk podczas odpalania,trudności z zazębieniem(chrobotanie). = Bendix najczęściej
W przypadku szczotek rozrusznik nie ma "siły" zakręcić (ale tu może być kwestia aku lub połączenia/styku przewodów zasilających.

Na pewno rozrusznik nie ma wpływu na gaśnięcie silnika.

W Twoim przypadku proponuję sprawdzić ukł.zapłonu (świece,przewody WN,cewka)
ewentualnie zasilania(pompa,filtr paliwa)
ewentualnie kostka stacyjki,immo
a może być też czujnik temp i zachowuje się tak jak bez "ssania"
Pole poszukiwań masz rozległe :grin:
Awatar użytkownika
stekvw
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 512
Rejestracja: 13 sie 2010, 0:28
Lokalizacja: Kępno*
Kontakt:

Post autor: stekvw »

siwekk

Świece możesz sprawdzić nie przekładając z auta do auta ,
potrzebne są do tego dwie osoby , wykręć świece ( ale nie wszystkie od razu tylko po kolei )
jak wykręcisz to włóż ją w tak zwaną fajkę i gwintem przyłóż do kadłuba silnika lub czegoś metalowego przy aucie ( tylko nie iskrownikiem , najlepiej tym elementem w kształcie nakrętki )
jak przyłożyłeś to druga osoba niech przekręci zapłon , jeśli pojawi się iskra to znaczy że świeca jest ok,
i wkręć ją na swoje miejsce i zrób to samo z kolejną świecą .
Myślę że pomogłem i będzie dobrze . :oki:
Stanisław Makowski
Pasja, to najlepszy biznes.

Moje polo
Zobacz tutaj>>>>
Awatar użytkownika
siwekk
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 50
Rejestracja: 22 cze 2010, 22:43
Lokalizacja: Ruda śląska

Post autor: siwekk »

StekVW pomogłeś jak i reszta kolegów, sprawdzę te wszystkie elementy o których piszecie w piątek po powrocie z Koszalina. Dam Wam znać czy coś udało mi się zrobić. Dziękuję Wam za rady.




Murzyn trafiłeś z tym czujnikiem cieczy, to było to, przełożyłem z AEV i ADX pali od razu :-) dziękuję za rady i pomoc w rozwiązaniu jak dla mnie poważnego problemu.
Ostatnio zmieniony 28 lis 2010, 21:22 przez siwekk, łącznie zmieniany 1 raz.
x
xdavvex
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1226
Rejestracja: 07 lut 2010, 21:03
Lokalizacja: Słubice

Post autor: xdavvex »

[quote=""grzesiek1990""]Hej
mam problem z polo 6n nie chce odpalać w ogóle nie kręci na początku myślałem że akumulator padł, bo nawet kontrolki się nie zaświeciły. ładowałem go całą noc i nic, przeczyściłem też klemy. Spotkał się ktoś z takim czymś??[/quote]


ja mialem taka sytuacje. paliwo mi sie skonczylo :D bez kitu teraz;)
Mój kawałek szarej blachy

Gdzie zaczyna się pasja tam kończy się ekonomia.

----------------------------------------------------------------------------------------------
Ślesin 2012
Awatar użytkownika
kenny0018
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 25 paź 2009, 19:26
Lokalizacja: NL

Post autor: kenny0018 »

4:30 rano temperatura powietrza około -3 wsiadłem odpaliłem pojechałem 30km do pracy bez przeszkód. po paru godzinach wsiadam do zimnej poli wsadzam kluczyk w stacyjkę czekam aż kontrolki zgasną jak zawsze i ... zero reakcji. wszystko działa radio, kontrolki i slychać jak samochód przygotowywuje się do startu i DUPA. Mój mechanik Mohamed kazał mi wykręcić rozrusznik z innego auta i wmontować do siebie lecz coś mi sie wydaje ze to nie to bo jakby to był rozrusznik to chyba by nawet próbował zakręcić parę razy a tu nic ! jak by prądu nie było.
obstawiam tesh winna kostkę stacyjki lecz proszę mnie w tym upewnić.
pomocy.
Czujesz zmęczenie, opadają powieki
Masz dosyć patrzenia na te dzieci bez opieki
Już pomalowali bloki, już odnowili mury
Ale ten, który myśli, że jest lepiej jest w błędzie
Tutaj źle było, jest i chyba zawsze będzie
Czy ty chcesz żyć w świecie takim jak ten
Dziękuję osiedlu za życiowe doświa
Awatar użytkownika
ghul177
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 450
Rejestracja: 08 kwie 2009, 17:02
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: ghul177 »

ja bym tez obstawiał kostke stacyjki koszt nie wielki tylko wymiana troszke upierdliwa.na forum jest pokazane jak to wymienić dzięki użytkownikowi Dziadek13
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”