Tyle zostało z mojego Polo . Dachowanie dziś przy 80-90 km/h... Tyle mnie zobaczyliście na ogólnopolskim. Na szczęście miałem pasy, poduszka wywaliła ta co miała, czyli w siedzeniu i nic mi się kompletnie nie stało. Polo nie ucierpiało prawie nic mechanicznie, prócz lewej przedniej pół osi.. Nawet chłodnice i wszystko jest całe. Więc naprawy blacharsko - lakiernicze i może za 1 miesiąc, góra 2 Polo będzie znów tętniło życiem. Jak narazie poszukuję części.. Szczegóły opisze jutro, teraz muszę się przespać i myśleć co dalej.
Cały cały, nic mi nie jest. Nawet nic mnie nie boli.. Tylko auta szkoda, ale to rzecz nabyta. Gdybym trafił w drzewo to z Polo by mnie w czarnym worku wynosili..
Aoox
Nie wygląda tragicznie. Ważne, że Ty jesteś cały, resztę się wyklepie, gdzie trzeba wyciągnie - nie wiesz, że polski blacharz z przystanku autobusowego golfa 2 zrobi? Musisz być dobrej myśli. Kurde szkoda autka bo super go robiłeś
Damy rade, jestem dobrej myśli, mogło być o wile gorzej.. Mogli stać ludzie na poboczu.. Ten plus że buda się raczej nie przestawiła (ocenimy dziś) bo drzwi się zamykają bez problemu w sumie.. Jakby ktoś miał wszystkie szyby prócz tylnej z 2002 roku ori VW to będę go całował po nogach .
Stało się tak. Jechałem przez miejscowość z 80-90 km/h (wiem ze jak na niedziele i zabudowany za szybko). Jechałem pierwszy raz tą drogą. Skręcałem w prawo na skrzyżowaniu typu Y na którym dzień wcześniej były łatane dziury i na całym skrzyżowania było pełno malutkich kamyczków i jak skręciłem w prawo, nagle dupa zaczęła uciekać jak na lodzie, ja max kontra i but, ale już było pobocze, rów, krzaki i daszek.. Także cieszę się z nikogo nie skrzywdziłem, że nikogo nie było na poboczu i że zamiast drzewa było zaorane pole.. Także myślę szczęście w nieszczęściu był to mój pierwszy wypadek, ale wiem dziś już że dużo mnie nauczył, bardzo dużo... Raczej na ogólnopolski się nie wyrobie, bo pewnie u lakiernika zejdzie z 2 tygodnie, chyba że ktoś mnie na doczepkę zabierze to bardzo chętnie. Chodź będę robił wszystko aby zdążyć, ale nie chce też żeby wyszła jakaś fuszerka. Co do ostatnich modów to pojawiła się nakładka na hamulec ręczny by GTI od Turzola.
tez mialem podobnie... 120 hamowanie do 90 prawy zacisk i niestety piasek byl w polowie... dzwon byl ostry, skosilem znak, przelecialem nad rowem i spadlem na drzwi kierowcy, jechalem z Ola... nic sie nie stalo... ale wolniej juz jezdze...
W sobotę odwiedzę giełdę i zakupie teile. Jeszcze dumam czy jest sens zmiany frontu na 9n3, jedyna rzecz która mnie powstrzymuje to że kiedyś Polo będzie trzeba sprzedać i kto mi uwierzy że zmieniłem front bo mi sie ten bardziej podobał..