Jesli macie wilgoc w samochodzie i nie macie garazu z ogrzewaniem, to mam kilka propozycji jak usunać wilgoć z samochodu.
Sposob nr 1:
Po powrocie z pracy czy innej wyprawy samochodem, gdy juz silnik jest nagrzany i termostat odpowiednio otwarty zostawiam samochod z odpalonym silnikiem na pół godziny.
W tym czasie ogrzewanie ma byc odkręcone na maksa, a szyby pozamykane zeby cale wnetrzne sie porządnie nagrzało. My w srodku nie siedzimy, zeby nie chuchac i nie wytwarzac wilgoci. Mozna tez zrobić to z delikatnie otwartymi szybkami, ale tylko delikatnie. Wtedy wilgoc będzie miała ktorędy uciekac.
Sposoób nr 2:
Idziemy do sklepu zoologicznego lub jakiegos hipermarketu i kupujemy żwirek dla kotów samozbrylujący. Po co? Bo bardzo dobrze chłonie wode i wilgoć.
Żwirek rozsypujemy pod dywanikami i zostawiamy tak na noc. Na drugi dzien można podjechac na myjnie i odkurzaczem go wciągnać.
Sposob nr 3:
uzyć gazet w podobny sposob jak żwirku czyli rozłozyc pod dywanikami. Odkurzaczem nie radze wciągać gazet
Sposob poza numeracją:
Dobrze umyć szyby, zeby nie byly tłuste. Gdy są tłuste, to woda/wilgoć bardzo dobrze na nich osiada.
Kolejna sprawa czy nie ma wycieków z układu chłodzenie. Czy nie ma ubytków płynu chłodniczego. Bo może wlasnie on jest nawiewany do wnetrza a wczesniej osadza sie na filtrze kabinowym.
No i juz na sam koniec.
Gdy chcemy szybko odparowac szybki w samochodzie, to trzeba wyłączyć obieg zamknięty - dotyczy oczywiscie samochodów, ktore posiadają go.