To było tak: wysłałem do gościa zapytanie poprzez allegro i czekałem na odpowiedź i czekałem, w końcu zadzwoniłem do niego i powiedział, że tylko lakier odpada, a tak ogólnie w bdb dobrym stanie. Nawet się nie pytałem o stop bo (chyba) było to oczywiste, że się znajduje. Kupiłem, dostałem paczkę, rozpakowałem i zobaczyłem porażkę (czyli to co na fotkach). Jakieś "przypalenia" w dwóch miejscach, ubytki itd. Między czasie dostałem odpowiedź na zapytanie, że wszystko jest w porządku, stan bardzo dobry itd czyli to co przez telefon. Zaraz do gościa zadzwoniłem, opierniczyłem co mi sprzedał i opis nie zgadza się ze stenem realnym
Nie dość, że nie mam lotki, odesłałem to jeszcze koszty przesyłki zapłaciłem 2x :angry2: Ale człowiek uczy się na błędach i niestety za nie płaci $$$...
Także lotkę sobie na razie odpuszczam i szykuję $ na malowanie bo pasuje się z tym wyrobić przed zimą
