:hello:
a ja zaraz dostanę szału :angry2: na 13 do roboty chciałem pospać, ale już sobie pospałem :banghead: sąsiad od 8 rano cały czas boruje mi dziury nad pokojem :banghead: :angry2: :doh: chyba zaraz pójdę na górę i wpakuję mu tą wiertarkę tam gdzie światło nie dochodzi :butcher:
[quote=""shao""]A ja wstalem, zjadlem sniadanie, przepisalem umowe i ide zaraz po moje 100mln$. Za 1,5 tygodnia jeszcze jedna umowa wpadnie wiec git.
[/quote]
monopoly rzadzi ;d
Chciałem posmokedować kierunki - spraya nie moge odnaleźc w piwnicy..
Chciałem umyć alu - Dekli nie mogę znaleźć w piwnicy..
Co najlepsze.. jest posprzątane :/
Cos mi sie zesralo w ferrari. Moze nie chce zebym wyjezdzal. Podlacze se pozniej kompa bo wlasnie zjadlem obiad i nie chce mi sie wylazic z chaty (a przed chwila wrocilem z zakupow).
Zero mocy, telepie jak dizel i jakby palil na pol gara i zauwazylem, ze ubylo mi odrobinke plynu chlodniczego. Zanim to zauwazylem to myslalem, ze to wina paliwa wczorajszego (bo dojechalem do domu na lajcie wczoraj, a przed samym garazem zaczelo terkotac). I brzmi jakby byl gdzies wydech rozszczelniony na wysokosci katalizatora.
Przez chwile dzisiaj bylo ok, ale potem telepansko. Najwyzej trzeba bedzie opchnac komus za 2zl i kupic cos jak wroce.
[quote=""dumle""]nie wiem czy było bo nie śledzę tematu, ale niezła "wizualizacja" wypadku http://www.youtube.com/watch?v=7n5zHxvKZF0[/quote]
było wczoraj rozsypał sie jak resorak