
Jeżdżę vw polo z 1995 roku z silnikiem 1.0. Ostatnio zdarza mi się kłopotliwa „usterka”. Bezpośrednio po odpaleniu silnik wchodzi na pulsacyjne obroty na około 10 sekund. Wygląda to tak jakbym naprzemiennie go gazował, nie robię nic i po około 10 sekundach przestaje głupieć i mogę jechać. Wydaje mi się również, że delikatnie opada pedał gazu, ale to może być tylko złudzenie. Wyjeżdżam z garażu dość rzadko w ostatnim czasie, latem nic takiego nie występowało. Acha, odpala idealnie a usterka pojawia się (nie zawsze) po drugim odpaleniu od wyjazdu z garażu po przejechaniu jakiegoś odcinka, nigdy przy pierwszym odpaleniu. Na razie zdążyło się to 3 razy gdzieś na 7-8 wyjazdów.
Pozdrawiam
Udanego sylwestra