[6n2] Nie odpala po obecnych mrozach

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
DEFENCE
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 22 gru 2008, 22:58
Lokalizacja: SIERPC/WAWA

[6n2] Nie odpala po obecnych mrozach

Post autor: DEFENCE »

Witam.
Niestety doszło do tego iż moja Polowywanka wczoraj w nocy nie chciała odpalić. :agree:
Stała na dworze bez jeżdżenia 3-4 dni. Moje pytanie jak ja teraz odpalić ? Ile czasu kręcić ? Jak długo nagrzewać świece itd.
Obrazek
Awatar użytkownika
suff
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2474
Rejestracja: 13 lis 2008, 20:00
Lokalizacja: Berlin
Kontakt:

Post autor: suff »

jak masz prostownik to naladuj akumulator i powinna odpalic bez problemu. jesli nie masz prostownika to spraw sobie kable do aku (kup tylko mozliwie najdluzsze i w miare grube) podjedz dzialajacym autkiem i podlacz akumulatory zaczynajac od czerwonego (+). odlaczaj w kolejnosci odwrotnej, a wiec najpierw czarny pozniej czerwony. nie zapomnij tez zostawic autka dzialajacego na czas odpalania bo moze zdarzyc sie sytuacja ze nie odpalisz zadnego.
jesli od razu Twoj nie odpali to poczekaj chwile (5-10min) i daj Twojemu aku sie troche podladowac i sprobuj ponownie. Jesli Twoje autko odpalalo od razu to przy minimalnym zasilaniu potrzebnym do uruchomienia autka powinno zaskoczyc od razu
Awatar użytkownika
elja
Swój
Swój
Posty: 908
Rejestracja: 01 lip 2009, 17:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: elja »

mam 2 miesieczny akumulator, czyli to nie jego wina, a mialem ten problem, zakupilem LIQUI MOLY zimowy dodatek do diesla, kosztuje swoje ja zaplacilem 70zl ale problem jak reka odjal, dzisaj samochod odpalil po nocy bez problemu, czego nie moge powiedziec o porzednich dniach.
Awatar użytkownika
DEFENCE
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 22 gru 2008, 22:58
Lokalizacja: SIERPC/WAWA

Post autor: DEFENCE »

Zerknąłem pod maskę i w "oczku" aku widzę czarną kropkę co oznacza Doładuj... Więc jasne wszystko bo juz nawet jak dziś próbowałem to mało co kręcił :beg: I już zacząłem rozglądać się za prostownikiem może polecacie jakiś ? i czy w Tesco np. dostane.
Obrazek
Awatar użytkownika
DEFENCE
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 22 gru 2008, 22:58
Lokalizacja: SIERPC/WAWA

Post autor: DEFENCE »

P.S mój aku ma roczek i jest to Centra Future 64Ah ale niestety samochód jest jeżdżony bardzo mało i tylko w wawie wiec raczej wina nie doładowania aku tak myślę.
Obrazek
Awatar użytkownika
CinkoPolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 146
Rejestracja: 02 sie 2009, 20:05
Lokalizacja: ChojnóVW

Post autor: CinkoPolo »

[quote=""DEFENCE""]Zerknąłem pod maskę i w "oczku" aku widzę czarną kropkę co oznacza Doładuj... Więc jasne wszystko bo juz nawet jak dziś próbowałem to mało co kręcił :beg: I już zacząłem rozglądać się za prostownikiem może polecacie jakiś ? i czy w Tesco np. dostane.[/quote]
Tych z marketu nie polecam. Kupiłem dwa w tamtym roku,pierwszy spalił się zaraz po podłączeniu do prądu :grin: Gdy wymieniłem go na drugi było już lepiej,bo wytrzymał jakiś miesiąc :) Ale jak spalił się i drugi,to postanowiłem go już nie wymieniać,tylko odebrałem kasę za niego,dołożyłem parę złoty i kupiłem nowy aku marki Bosch :) Wolałem kupić droższy aku jak jakiś firmy "krzak",ponieważ gdy raz kupiłem akumulator w Carrefurze marki "Jenox" (czy jakoś tak) okazało się,że był kompletnie bez prądu :) A skoro jeden był pusty to nie wiadomo ile jakiś pełny by wytrzymał :)
Ut vincas,disce pati,ut vivas,disce mori...
Obrazek
Moja Polusia na PJ
Awatar użytkownika
suff
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2474
Rejestracja: 13 lis 2008, 20:00
Lokalizacja: Berlin
Kontakt:

Post autor: suff »

dokladnie. te z marketu sa beee :-) i zwroc uwage do jakiego typu aku jest bo sa rozne do normalnych i zelowych oraz jaki ameraz daje. unikaj takze tych ktore maja tryb szybkiego ladowania.


a co do samego aku to mozesz sprawdzic takze poziom elektrolitu i jesli jest za malo to dolac wody destylowanej lub chemicznie oczyszczonej (chyba potocznie to nazywa sie woda demineralizowana, chociaz moge sie mylic)
Awatar użytkownika
DEFENCE
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 22 gru 2008, 22:58
Lokalizacja: SIERPC/WAWA

Post autor: DEFENCE »

CinkoPolo ja pisałem o prostowniku. Aku mam dobry nowy Centry polecany przez ludzi z forum.
suff ta Futura jest niby bezobsługowa.
Obrazek
Awatar użytkownika
grendolf
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 63
Rejestracja: 24 gru 2008, 20:07
Lokalizacja: Nysa

Post autor: grendolf »

Też mam nową Centrę, ale nei wiem czy nei kupiłem za słabą, nie mam 64ah ale mniej (teraz nie pamiętam ile Ah). Ale wydaje mi się, że mam zalecaną pojemność przez producenta. Czy gdybym zakupił mocniejszy to czy problemu z odpaleniem by nie było? Rano leeeeeedwo rozkręcił :)
Awatar użytkownika
DEFENCE
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 22 gru 2008, 22:58
Lokalizacja: SIERPC/WAWA

Post autor: DEFENCE »

Ja kupiłem zgodnie z zaleceniami wszystkich forumowiczów aby kupić kolejna większą niż zaleca producent. I super kręcił mi padł bo za mało autko jeździło i nie miał się biedak kiedy ładować.
A co powiecie a taki prostownik http://allegro.pl/item851902775_hit_pro ... gw_fv.html
Obrazek
Awatar użytkownika
DEFENCE
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 22 gru 2008, 22:58
Lokalizacja: SIERPC/WAWA

Post autor: DEFENCE »

LUB
2. http://allegro.pl/item856971421_bass_pr ... _cena.html

P.s piszę jeden pod drugim bo nie mogę edytować postów ;/
Obrazek
Awatar użytkownika
grendolf
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 63
Rejestracja: 24 gru 2008, 20:07
Lokalizacja: Nysa

Post autor: grendolf »

Znajomy mi kiedyś powiedział by zwracać uwagę na krokodylki. Zarówno w kablach rozruchowych jak i prostownikach. Jeżeli są z blaszki cienkiej jak blok techniczny to nawet nie rozażać zakupu takiego czegoś...
r
rafal3427
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 20 gru 2009, 10:27

Post autor: rafal3427 »

prosze o pomoc mam problem z odpaleniem na mrozach.. gdy wsiadam rano do auta po takich mroznych nocach (-15, -20) to nie moge go odpalic, trzeba krecic okolo 15 sek po czym zaczyna dopiero lapac i dalej trzeba go trzymac na rozruszniku jeszcze z 5 sek i dopiero zaskoczy pozniej troche poprzebiera jakby nie na wszystkie gary chcial chodzic i po tym juz zaczyna chodzic normalnie..przewaznie musze doladywowywac akumulator bo nie wytrzymuje takiego krecenia (kilkakrotne grzanie swiec rowniez nic nie zmienia), w lecie pali na dyk, przy -5 silnik ze trzy razy obruci i zaskoczy a przy -15, -20 to juz tak jak wyzej napisalem. Zeszlej zimy znajomy elektromechanik znalazl ze na listwe swiec zarowych nie dochodzi prad, byla to wina czujnika temp. ktory wymienilem, prad juz dochodzil, swiece sprawdzilem okazalo sie ze jedna jest nie aktywna-wymienilem ja a nic to dalej nie pomoglo, dalej go nie szlo normalnie odpalic. Najciekawsze jest to ze raz zapomnialem mu zalozyc listwe na swiece i nie bylo zadnej roznicy auto tak samo palilo i chodzilo.. Poddalem sie nikt mi nie potrafil powiedziec co mu jest pozniej przyszlo lato wszystko chodzilo ok a teraz zas przyszla zima i mam ten sam problem. Prosze o pomoc bo jest to strasznie meczace zarowno dla mnie jaki i dla auta.. Mnie sie wydaje jakby swiece nie spelnialy swojej roli skoro potrafi tak samo(ciezko) odpalic bez nich chodz swoja droga nie wiem jak to mozliwe..?
B
Borek83
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 26 gru 2009, 7:36
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Borek83 »

Czytam sobie ten temat, więc i ja się tutaj wypowiem, a raczej opieszę swój problem.

Moje polo w zimę nieodpala ;) mam je 2,5 roku i zawsze jest ten sam problem. Roczna bateria na full naładowana, wsiadam kręcę i nic. Wiadomo z przerwami, grzaniem świec zjada mi do pelna akumulator, podłączam drugi i znowu kręcę. Zaskoczenie po ok 10min takiego katowania auto zaskakuje na resztce drugiej baterii. Dla cierpliwych i mających czas auto polecam ;) Dodam że np. po zimnej wiosennej czy jesiennej nocy wsiadam rano kręcę no i polo już stawia opory co do rozruchu, także mrozy typu -15,-20 eliminują go z uzytku.

Pytanie moje takie. Od czego zacząć? Świece, czujnik G62, może wtryski? Ogólnie moja wiedza jest zerowa, także będę wdzięczny za każdą radę.
r
rafal3427
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 20 gru 2009, 10:27

Post autor: rafal3427 »

ja wymienilem dwa dni temu swiece.. ale przy takiej pogodzie ciezko wyczuc, musze poczkac na wieksze mrozy wtedy powiem czy cos pomoglo.. a ty Borek83 sprawdz czy do listwy dochodzi prad podczas grzania swiec, wykrec swiece i sprawdz czy sie nagrzewaja i jak.. u mnie niby chodzily i nagrzewaly sie cale te elektrody a maja same konce.. teraz jest 0 stopni i w miare ladnie zapalil, wydaje mi sie ze juz tak nie przebiera po odpaleniu.. wszystko sie okaze jak bedzie -15,-20..
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”