Ja ostatnio przyciemniałem szybki w swoim polovagenie.
2 osoby, rolka folii, 4 godzinki i po zawodach.
Wymontowałem tylko boczki i plastik z tylnej klapy plus trzecie światło stopu.
A robiliśmy to tak:
- zerwanie starej foli
- dokładne umycie szybek rozpouszczalnikiem
- umycie płynem do okiem
- przyklejenie filii taśmą izolacyjną na zewnątrz auta
- docięcie nożykiem do tapet folii na kształt szybki (o pół cm mniejsza niż kontur szyby,ale o wiele łatwiej się ustawia przy klejeniu, a spod ciemnej obwódki i tak nie widać)
- spryskanie szyby wodą z rozpylacza po płynie do mycia szyb
- zerwanie filii zabezpieczającej z filii właściwej (uwaga, bo lubi się zwinąć w rurkę, od razu pryskamy ją wodą z rozpylacza)
- przyklejenie filii do szyby (bardzo łatwo daje się ją przesuwać żeby dopasować)
- wypchnięcie wody spomiędzy folii i szyby plastikową szpachelką, od środka na zewnątrz
- opalarka się przydaje do podgrzania folii na koniec.
Mniej więcej tak to u mnie wyglądało.
Folię dostałem o kolesia, nie wiem co to za firma, ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda
Wyszło wg mnie extra