W tym sezonie za wiele nie było robione przy polo,ale zostało ogarnięte to co nie było ruszane od początku czyli komora silnika.


Piaskowanie i szkiełkowanie.



Malowanie.




Osprzęt.




Składanie.



Komora.






Składanie.


Wpadło sporo nowych części,ale wrzucę tylko kilka fotek przykładowych.



Finalnie.

Dużej różnicy nie ma,ale najważniejsze,że jest w końcu czysto i schludnie.
W planach jest jeszcze wymiana paru rzeczy takich jak maglownica, pompa hamulcowa i wymiana kolektora wydechowego na 4-2-1
