Witajcie, mam problem w swoim VW Polo 9N 1.4 TDI, 2002 r.
Mimo, że jest listopad to temperatura na zewnątrz waha się w okolicach 20 stopni, nie ma w ogóle deszczu a mi i tak parują szyby...
W samochodzie wymieniono ostatnio:
- filtr powietrza,
- filtr kabinowy.
Wyczyszczono szyby szmatkami marki AutoLand oraz AntyParą firmy SONAX. Wietrzono kilka razy, płynu nie ubywa. Co ciekawe, po wciśnięciu AC, szyba odparowuje dość szybko, ale nie da rady długo tak jechać bo rano i wieczorem jest zimno więc gdy dam na ciepło i normalnie włączę dmuchawę, paruje od nowa.
Sprawdź klapę obiegu wewnętrznego. Ten sam problem co z klapą sterowania temperatury V68. Często też się zdarza że jest źle pozakładana. Tam są dwie klapy sterowane ze wspólnego siłownika. Jedna ma się otwierać a druga zamykać. Można je źle złożyć i będą się otwierać tylko w części.
Też doświadczyłem tego problemu, co z tego że auto odkurzone na dywanikach brak wody a i tak ta wilgoć się zbiera, szczególnie po długiej trasie w zimie a dodatkowo przecież grzeje się w środku, różnica temperatur i rosieje, udaje się to zniwelować za pomocą klimatyzacji. Ale od ubiegłej jesieni znalazłem inne rozwiązanie pochłaniacz wilgoci w formie woreczka PINGI XL, sam mam taki w każdym aucie i faktycznie to działa, a jak zmieni kolor kropka z niebieskiego na różowy to do mikrofalówki na 6 minut i znowu robi robotę.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2018, 17:44 przez raf7, łącznie zmieniany 1 raz.