Witajcie,
mam następujący problem. Otóż, w styczniu 2017 kupiłem akumulator marki Kozak 72Ah/760A. W zimie co jakiś czas (mniej więcej co miesiąc) sobie go podładowywałem trochę, bo nie jeździłem dużo, a chciałem, aby w przypadku konieczności jazdy autem mroźnym porankiem nie było problemu z odpalaniem.
Dodam, że mam silnik 1,4 TDI.
Zimę przejeździłem, problemy zaczęły się wiosną. Doszło do tego, że raz na 2-3 tygodnie muszę doładowywać akumulator, bo dochodzi do sytuacji, że czasem nawet nie zakręci. O ile zimą - że tak powiem - rozumiałem taką sytuację - to wiosną czy latem jest ona nie do zaakceptowania.
Złożyłem reklamację u sprzedającego. Po jakimś czasie dostałem odpowiedź i protokół z testów, który dołączam jako załącznik. Może ktoś z Was się zna na tym i podpowie, doradzi, sprawdzi czy wszystko jest okej. Sprzedający stwierdził, że akumulator został przetestowany i że jest w porządku. Nie do końca niestety mogę się z tym zgodzić. Zastanawiam się co w obecnej sytuacji mogę zrobić.
Dodam, że auto obecnie pracuje na starym, wysłużonym już akumulatorze Voltmaster i nie ma żadnych problemów z rozruchem...
Poniżej plik, który dostałem jako wynik testów akumulatora.
https://www.easypaste.org/file/z93vGNdQ/1747.08.RK.pdf?lang=pl