Witam. Posiadam Polo 6N z silnikiem 1.6 AEE. Mój problem dotyczy odpalania. Otóz od jakiegoś czasu borykałem się z dość częstym falowaniem silnika w przedziale 1000-1500 obrotów. Zawsze pomagała mu adaptacja przepustnicy i problem znikał. Jedyny błąd jaki się pojawiał, dotyczył dyszy pierwszego wtryskiwacza na cylindrze i zawsze wiedziałem, że to tego była wina. Ostatnio byłem u mechanika, który nie wiedząc co poradzić, zamienił pierwszy wtrysk z drugim. Niby wydawało się okej, nie szarpało nim przy puszczaniu gazu, ale nadal widziałem, że trzyma obroty około 900-1000. Wczoraj stwierdziłem, że zrobię mu adaptację na nowo. Błędów zero, a adaptacja nie pomogła. Ba! Schrzaniła sprawę i teraz auto jeśli nie dodam mu gazu, to nie odpali. Nie ma siły na to. Trzyma obroty w przedziale 800 i co jakiś czas go muli i spadają mu do 500-600 po czym znowu wraca do normy. Wszystko dzieje się na biegu jałowym. Na światłach potrafił się zgasić. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że przy przyśpieszaniu nie muli się, ładnie idzie i nie szarpie nim przy puszczaniu gazu! Czyli jeden problem się rozwiązał, a pojawiło się wiele innych.
Tak, czytałem sporo na ten temat. Wiele ludzi wymieniało milion części, a nic to nie dawało, w dodatku w większości pisali to ludzie, którzy posiadają LPG. Mój mechanik nie wie co z tym może być (albo po prostu ma mnie już dość jak mu codziennie wydzwaniam

), no i nie pokazuje żadnych błędów w VAGu.
Aha! I nie wiem czy to coś da. Jedna z rur (te dwie grube, które wychodzą od strony chłodnicy) jest znacznie cieplejsza od drugiej, tej dolnej. Nie wiem czy to coś da. Świece wymieniałem ze 30kkm temu, ale wszystko było okej, przewody też. Olej, filtr oleju, powietrza i kabinowy wymieniony dwa tygodnie temu. Reszta nic nie była robiona. A z falującymi obrotami (przedział 1000-1500) borykam się od prawie dwóch lat, zawsze adaptacja pomagała. Przepustnica czyszczona była dwa razy od kiedy problem występuje.
Edytka: Wspomnę jeszcze, że pompa paliwa pracuje u mnie dość głośno. Od kiedy mam ten samochód zawsze mnie ona irytowała. Słychać jej pracę nawet jak autko pracuje. W poprzeniej Polówce (1.4 AEX) tego nie było.