Prośba o pomoc, kat

[Otium]

Witam, 2 miesiące temu zakupiłem VW Polo IV 2007r. 1.4 benzyna i mam z nim problem, który praktycznie żaden warsztat nie potrafi / nie chce rozwiązać a dzwoniłem już do kilkunastu, może tutaj ktoś doradzi.
Niedługo po zakupie auto zaczęło tracić moc, okazało się, że zapchany jest katalizator, nie ten główny tylko drugi chyba przy kolektorze. W jednym z serwisów kat został wybity a w jego miejsce wstawiono emulator, podobno niezły za około 200zł. Po tej naprawie auto jeździło bez problemu 2 tygodnie a teraz od czasu do czasu zapala się dioda silnika, komp wykrywa uszk. katalizator i przełącza silnik w tryb awaryjny a samochód znowu traci moc. W serwisie, który montował emulator powiedzieli mi, że po prostu trzeba podpiąć się pod komputer i wprowadzić pewne ustawienia żeby ten emulator działał poprawnie i nie wyrzucało błędu ale oni nie mają vag-a.
Dzwoniłem do kilkunastu serwisów ale w większości w ogóle nie wiedzą o co chodzi. W dwóch powiedzieli mi żebym reklamował ten emulator i tak na razie zrobię ale wątpię czy to coś pomoże.
W jednym zaproponowali odłączenie drugiej sondy lambda za około 300zł i to podobno rozwiąże problem bez żadnego negatywnego wpływu na działanie auta. Czy rzeczywiście to by pomogło i czy auto nie będzie więcej palić czy coś w tym stylu ?
Ewentualnie może wymienić katalizator ? W serwisie w którym go wybijali powiedzieli, że nie ma dostępnych bo trzeba by cały układ kupować razem z kolektorem i to wyjdzie w tysiącach zł. No ale już sam nie wiem czy im wierzyć.
Czy ktoś zna może jakiś warsztat w Trójmieście, który ogarnąłby problem ?

z góry dziękuję za pomoc, jestem już trochę zdesperowany, na auto + wymiany eksploatacyjne wydałem już ponad 15tys. i dalej nie da się normalnie jeździć