Cześć wszystkim!
Jestem posiadaczem VW Polo 9n 1.2 benzyna 2002 rok. Ostatnio w drodze na uczelnie miałem taka sytuację, że podczas jazdy poczułem dziwną lekkość skrętu kierownicą. Po przejechaniu jakiś 500 metrów wyszkoczyła kontrolka wspomagania (kierownica z wykrzyknikiem ). Zatrzymałem się, światła zaczęły mrygać i słychać było jakiś dźwięk dziwny podczas tego mrygania. Jedyne co mi przyszło do głowy to sprawdzić stan płynu, faktycznie było go mało więc kupiłem na stacji dolałem kontrolka znikła, przejechałem 50 km na uczelnie. W drodze powrotnej natomiast zaczęła mi mrygać kontrolka od bagażnika ale tutaj nie wiem czy to się jakoś łączy.
Dziś znowu podczas jazdy, lekkość kierownicy, a później mryganie i dźwiek ten co poprzednio.
W internetach wyczytałem coś o czujniku skrętu? Czy to może być to? Czy mogę w ogóle poruszać się autem, czy jedynie do mechanika/elektryka?
Z góry dziekuję za wskazowki.