
Zabrałem się za czyszczenie przepustnicy, ponieważ obroty zaczęły spadać do 500 i trochę falowały.
Praca nie jest ciężka, mi zajęła ponad pół godz.
Potrzebne rzeczy:
- śrubokręt krzyżak
- klucz nasadowy - 10
- imbus- 5
- torx - t25
- obcążki
- benzyna ekstrakcyjna
- pędzelek
- szmatka / papier

1. Zaczynamy od odpięcia klem akumulatora.
2. Odkręcamy imbusem cztery śruby i zdejmujemy plastykową osłonę:

3. Śrubokrętem krzyżakowym odkręcamy siedem śrub obudowy filtra powietrza i go zdejmujemy:

4. Kluczem torx odkręcamy dwie śruby od dolnej części obudowy filtra a po lewej stronie śrubokrętem krzyżakowym od rury doprowadzającej powietrze:

5. Teraz gdy już mamy łatwy dostęp do przepustnicy odpinamy wtyczkę z przepustnicy i odkręcamy imbusem cztery śruby:


6. Wyciągamy przepustnicę i zdejmujemy linkę gazu:


7. Odkładamy w bezpieczne miejsce i czyścimy miejsce gdzie łączy się przepustnica z silnikiem:



8. Przykrywamy wyczyszczone miejsce i bierzemy się za czyszczenie przepustnicy. Ja użyłem do tego benzyny ekstrakcyjnej, pędzelka, wiaderka, szmatki i ręcznika papierowego. Wszystko jak najdokładniej przepłukać, wyczyścić i pozwolić wyparować:
przed



9. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności

10. Na koniec podpiąłem vaga i skasowałem błąd przepustnicy. W moim przypadku objawy ustąpiły od razu i nie musiałem nawet adaptować przepustnicy

Mam nadzieję, że się komuś przyda, pozdrawiam.