Siema, mam swój rydwan ponad 3 lata, do tej pory sprawował się bez problemów, jednak ostatnimi czasy stało się coś, czego nie mogę pojąć. Pewnej mroźnej nocy było ponad -20 stopni, uruchomiłem silnik, dziwnie głośno chodził, zapaliła się lampka oleju, wyłączyłem motor, sprawdziłem olej, mało. Zrobiłem dolewkę, przy okazji zastałem plamę oleju, myślę sobie, pewnie jakaś uszczelka poszła. Potem okazało się że padł akumulator, nic nowego... Zostawiłem na noc pod prostownikiem, rano chciałem iść odpalić, pod autem sucho, włożyłem baterię, auto odpaliło, wydawało się pracować normalnie, bez żadnych stuków(większych niż zwykle) po 5 sekundach silnik zgasł, próbowałem odpalić ponownie, lecz kręcił w jakiś dziwny, jakby niepełny sposób, nie chciał zapalić. Stwierdziłem że dobrym pomysłem byłoby pojechać do pobliskiego warsztatu zobaczyć o co biega. Gość powiedział że poszedł rozrząd i głowica do remontu, przyjąłem tę wiadomość, nie powiem że bez bólu(albo bulu) Doszedłem do wniosku że mam dość tego trupa. Jednak kolega proponował mi dokładniej się przyjrzeć, sprawdziliśmy(on się lepiej zna ode mnie) okazuje się że pasek i koła są całe, żaden ząbek się nie wypaczył, dodatkowo paski są napięte, kręciliśmy wałem(kluczem) było czuć opór, podejrzewamy że w tej sytuacji rozrząd może nie być przyczyną (pasek się nie urwał, co prawda przesunął się trochę w stronę łapy, być może po tym mechanik stwierdził uszkodzenie), auto dalej nie pali. Pytanie takie, co mogło się stać, dlaczego nagle silnik przestał pracować, co warto sprawdzić? Pozdro
Sprawdź ten rozrząd jeszcze raz, czy wszystkie znaki się pokrywają. Bo skoro mówisz, że kręci jakby inaczej, to na 90% poszedł rozrząd. Sprawdź jeszcze kompresję. Iskra wgl jest, paliwo? Btw. Brak tagu w temacie, pewnie zaraz powędruje do kosza.
Paliwo jest i to sporo, iskrę będziemy sprawdzali, bo wczoraj nie było warunków, myślisz że rozrząd mógł przeskoczyć mimo tego, że pasek jest cały i odpowiednio napięty ?
Według mnie tak, mógł przeskoczyć. Przerabialem to w zeszła zimę. Paliwo było, iskra była, a polo nie odpalalo. Winowajcą okazał się przeskoczony rozrząd.