Zbliża się zima dużymi krokami , a wiadomo sol,śnieg i bloto,potem korozja . Żeby chociaż troche uniknąć syfu z drogi. Szukam chlapaczy do 6n .pytanie brzmi czy zakladac jakieś uniwersalne czy te ori od polo 6n ,chociaż patrząc na olx i allegro to raczej są nieosiągalne
jeśli są źle zamontowane i wycierają lakier to tak, ale jeśli nadkola i progi są zabezpieczone to problemów być nie powinno, a napewno nie po jednej zimie
Mam u siebie oryginalne na przód, problem jest taki że bród dostaje się nad chlapaczem, i między chlapaczem i nadkolem plastikowym spływa na dół, gdzie zatrzymuje się na dłuuuuugo, i nie wysycha. W ten sposób zjadło mi oryginalne błotniki prawie do połowy.
Więc zostaje regularne czyszczenie, jazda bez chlapaczy, bądź różne autorskie patenty na oczyszczanie tego zagłębienia.