[86c2f] 3f nie odpala

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Silnik od środy już chodzi , ale że nie odrazu rzym zbudowano to i tu nie jest wszystko ok.
Silnik czasem ma na luzie 500-600 obr. ale przeważnie stoi oscyluje między 900-1000obr.
I tu nie wiem czy to przez zwężony układ wydechowy z 1.0 (mierzyłem w paru miejscach i ma raczej 4cm średnicy a nie jak niektórzy piszą że ma 4,5 cm) nawet jak ma te 900-1000 obr. na luzie to nierównomiernie pierdzi z wydechu.
Co do jazdy to jak zacznę powoli dodawać gaz to tak szarpie ale jak chyba zacznie się otwierać ta większa klapka przepustnicy to przestaje szarpać a jak dam gaz do dechy to idzie bez szarpania ale znów bardzo słabo wkręca się powyżej 4 tyś.

Z tego co robię to już prawie ogarnąłem podciśnienia jak na tym zdjęciu https://homepage-creator.telekom.de/ima ... 4392868602 tyle że tam gdzie idzie wężyk do tego filtra węglowego mam zaślepione ( przy przepustnicy) i zamiast tego idzie mi wąż gumowy wchądzący w trójnik tam jak jest gumowa rura od czapy przepustnicy (tak to wygląda na zdjęciu https://lh4.googleusercontent.com/-S2CC ... 180829.jpg)

Zastanawiam się czy też zapłon może być źle ustawiony bo próbował mi tam ustawiać ale na oko , poza tym sprawdzaliśmy czy są błędy ale nie było , dziwne że po odłączeniu sondy lambdy nie pokazało błędu a po odłączeniu np. wtyczki od przepływki pokazało błąd

Jeszcze jedno , czy czujniki wody mogą być wsadzone na odwrót? Bo na niektórych zdjęciach widzę że niebieski czujnik jest w lewym otworze
Awatar użytkownika
adek1983
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 1972
Rejestracja: 29 mar 2012, 8:05
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: adek1983 »

Co do czujników temperatury. Położenie ich w obudowie termostatu nie ma znaczenia. Ważne żeby wtyczki były właściwie podłączone. Czarny czujnik to termistor i steruje wskazaniem zegarów. A niebieski to termo-włącznik. I steruje wyłączeniem auto-ssania.
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Dziś zabrałem się jeszcze za czyszczenie przepływomierza , jakiś matoł wcześniej tak tam nagrzebał że ta klapka w środku była skrzywiona i prawdopodobnie cały czas była zablokowana w połowie.
chciałem to jeszcze jakoś uratować i w ruch poszedł młotek i śrubokręt płaski i klapka zaczeła się w miarę zamykać i otwierać tylko nie wiem czy nie naruszyłem czegoś przez to pukanie młotkiem , bo po wyczyszczeniu wszystkiego i poskładaniu silnik zaczął skakać na obrotach w okolicach 1500 obr. I jeszcze do tego jak dodam minimalnie gazu to obroty się normalnie zwiększają , jak dodam jeszcze trochę gazu to zaczyna przygasać i muszę dodać więcej gazu albo całkowicie puścić żeby nie zgasł nie wiem co się stało ale w środę jak podłączaliśmy pod komputer to żadnych błędów nie było
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Już prawie wszystko ogarnięte , w dużej mierze w dupe dawały świece , został wymieniony rozrząd przez cieknącą pompe , ustawiony zapłon , zmierzone ciśnienie sprężania na zimnym i wyszło 12-14 bar , tyle że ciśnienie paliwa miało tylko 1 bar :shock: na pompie z poloneza ( hart 512243 )

Ogólnie to gdzieś do 4 tys. obr. zbiera się nieźle choć nie mam porównania z innym 3f ale od 4 tys. obr. już słabiej się wkręca ale idzie do odcinki , po tym podmieniłem na używaną pompe oryginalną z 3f'a ( jeszcze nie mierzyłem jej ciśnienia) ale jedzie tak samo.

Na luzie też ma wachania , często po odpaleniu wchodzi gdzieś na 1400 obr. Jak lekko nadepne gaz i puszcze to mu spadają , czasem ma 750 obr. a czasem ok. 900 i jak chwile pochodzi to się w miarę utrzymują ale troszkę falują.

Dziś jeszcze byłem na kompie i miałem błędy przepływomierza i błąd czujnika cieczy chłodzącej , po skasowaniu trochę go pogoniłem i znów pod kompa i już błędów nie było.
I co mi pany doradzicie?
Awatar użytkownika
kerst
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 497
Rejestracja: 16 wrz 2009, 12:10

Post autor: kerst »

czesci w firmy HART sobie podaruj tak samo pompa paliwa z poloneza 3f potrzebuje pompy ktora lece ponad 170l paliwa na godzine :) nie liczy sie cisnienie paliwa 6-7b tylko ilosc przelanych litrow na godzine
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Ok ale na normalnej pompie z polo 3bar też tak samo jeździ to raczej nie zbieg okoliczności. Co może być nie tak?
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

pompa w baku jak się czuje?
ona może również stanowić problem
Awatar użytkownika
Ditu
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 277
Rejestracja: 22 lip 2010, 13:17
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Ditu »

A czy zrobiłes około 200/300 km tak żeby komp sobie wszystka zapisał.
Co odpalenie cos zmieniasz.a ta mini elektronika nie jest w stanie sobie tego poskładac.
Rada reset kompa i jazda bez grzebania około tyg
Jesli sie nie zmieni eliminujesz poszczegulne elementy inaczej to ....
ten silnik cie wykończy :-)
pozdro
:arrow:
 
Dzierżązna 2011/Ślesin 2012/Ślesin 2013/Dzierżązna 2013...
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Pompa w baku śmiga , wcześniej normalnie jeździłem bez grzebania z dwa tygodnie , wczoraj byłem na kompie i mi pokazało błędy przepływomierza , czujnika temperatury powietrza i czujnika temperatury cieczy
( przepływomierz był wymieniany na dobry bo ten co miałem to klapka w środku była cały czas zablokowana w połowie)
po skasowaniu przegoniłem go trochę i błędów nie było ale tak samo chodził.
teraz się zastanawiam czy regulator ciśnienia paliwa nie chodzi jak należy czy filtr paliwa może być już zapchany ale był w tamtym roku wymieniany
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

wymień filtr paliwa, kosztuje 30 zł... i te czujniki może spróbuj wymienić, albo podmień z dobrego i zobacz.
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Ktoś mi podpowie czy z filtra paliwa czy z tego kwadratowego plastikowego zbiorniczka idzie paliwo już bezpośrednio do wtrysku , bo nie wiem czy wogóle miałem dobrze założony ten filtr paliwa.
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

ze zbiornika idzie do tego plastikowego zbiorniczka i z niego do listwy.
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Czyli w takiej kolejności - zbiornik paliwa - filter paliwa okrągły - pompa paliwa - plastikowy kwadratowy zbiorniczek z trzema przewodami - wtrysk, zgadza się? Czyli wychodzi na to że mam odwrotnie założony filtr paliwa bo strzałka powinna być skierowana w tył samochodu
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

Więc musisz go odwrócić.
r
rico
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 80
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rico »

Po dłuższym czasie niestety nie ma poprawy , filtr paliwa już wcześniej wymieniłem , regulator ciśnienia paliwa też podmieniałem , podmieniłem jeszcze raz pompe na tą z poloneza i identycznie się jeździ jak na oryginalnej .

Co lepsze po odłączeniu sondy lamda dalej chodzi tak samo , czujnik temp. też podmieniłem z 1.0 z eltha i to samo , podciśnienia ogarnięte jak trzeba i bez zmian.
Rozdzielacz zapłonu mam założony z 1.0 z końcówką AA i nie wiem czy jest odpowiedni.

Po odpaleniu na zimnym wchodzi na ok 1500 obr. Jak się zagrzeje to ma ok 750 obr.
Zauważyłem też że na luzie jak gwałtownie nacisne gaz do dechy to się chwile dławi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”