Witam, jestem nowy na forum i choć szukałem takie tematu nie znalazłem dlatego tworzę nowy.
Jestem posiadaczem VW Polo III (rok pr. 2001), poj. silnika 1.4, benzyna.
Mój problem polega na tym, że po przejechaniu ok 15-20 km zaczyna mrugać kontrolka ciśnienia oleju i to bez względu na to jakie są obroty.
Ale:
- poziom oleju jest w porządku,
- silnik pracuje równiutko, nie krztusi, nie gaśnie, nie ma problemów z obrotami
- olej (10W40 wcześnie nie wiem jaki był bo wymieniałem go po kupnie auta) wymieniany w lipcu zeszłego roku (razem z filtrami), do tej pory przejechał nie więcej niż 3000 km i nigdy wcześniej nic takiego się nie działo (nawet w zimę nic nie zamarzało itd),
- nie bierze oleju w takim stopniu by było to odczuwalne
- nie dymi na niebiesko,
- CO CIEKAWE kiedy podczas jazdy puszczę pedał gazu albo "jadę na wciśniętym sprzęgle" kontrolka gaśnie po 2-3 sekundach i zapala się dopiero po naciśnięciu gazu
Zauważyłem, że:
- czujnik ciśnienia oleju jest mokry od oleju,
- lewa strona (tam gdzie jest bagnet do sprawdzania poziomu oleju) jest upaprana w oleju,
- świece znajdują się w takiej wgłębieniu pod plastikową listwą i tam wokół nich też są ślady oleju, ale same świece nie są zalane. Tak samo obudowa silnika, ta plastikowa płyta nie są brudne, na pewno nie idzie olej spod korka.
Czy ktoś byłby tak miły i wie co może być przyczyną takiego zachowania kontrolki?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi