[9n] 1.4 16V 2003r bierze olej po wymianie rozrządu.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

e
el_magnifico
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 21 mar 2014, 19:49

[9n] 1.4 16V 2003r bierze olej po wymianie rozrządu.

Post autor: el_magnifico »

Witam. 14 czerwca wymieniłem rozrząd i przeguby wewnętrzne + parę innych rzeczy mało istotnych dla tematu. Niestety zaraz po wymianie nie miałem okazji sprawdzić poziomu oleju bo jechałem w dłuższą drogę. Jednak teraz, kiedy samochód stał 17 godzin zobaczyłem, że na bagnecie jest nieco mniej oleju (miałem wcześniej poziom na górnym załamaniu bagnetu czyli możliwe maksimum a teraz jest to w połowie długości do tego punktowanego oznaczenia). Od wymiany do chwili obecnej zrobiłem 400km. Przebieg auta to 88900km a jeżdżę na Mobil 1 New Life 0w40. Zaznaczam, że od zakupu zrobiłem tym autem ponad 25tys km i to czasem na długich trasach gdzie 4000obr/min i 140km/h nie schodziło przez kilka godzin i po 3000 km takiej drogi olej ani drgnął na bagnecie. Teraz nie wiem czy z samochodem dzieje się coś nie tak czy przy wymianie panowie coś spiep...przyprawili, czy może ubyło tego oleju przy wymianie przegubów wewnętrznych (tych przy skrzyni).
Awatar użytkownika
gti21
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 340
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: gti21 »

a ten stan oleju co piszesz to jest po pierwszym wyciągnięciu bagnetu czy po wyciągnięciu raz, przetarciu szmatką i wsadzeniu jeszcze raz i wyciągnięciu. Bo dopiero wtedy masz prawidłowy odczyt.

Ale ja obstawiam że jak piszesz że po wymianie nie sprawdzałeś oleju to po prostu mechanik zalał Ci oleju do połowy stanu, czyli zrobił prawidłowo bo olej nie powinien być zalany do max( i powyżej) na bagnecie
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

olej powinien mieć poziom miedzy max i min, czyli na tej tarce (punktowym oznaczeniu)
Ostatnio zmieniony 26 cze 2014, 12:51 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
e
el_magnifico
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 21 mar 2014, 19:49

Post autor: el_magnifico »

Kolego Marcin86c ja mogę zaraz wymienić rzeczy, w których Twoje pojęcie jest marne i mogę mieć z tego bekę. Chyba wchodzę tu po to, żeby uzyskać jakieś informacje, czyż nie po to są fora? Gdybym był ekspertem to miałbym takie miejsca jak to głęboko gdzieś, prawda? Więc nie wyjeżdżaj mi z tekstami, że moje pojęcie jest marne. Wyraźnie napisałem co może mieć wpływ na to po wymianie. Nie wspominałem o amortyzatorach, które też przy okazji wymieniłem, końcówkach drążków kierowniczych, łącznikach stabilizatora, odbojów tylnych amortyzatorów... Pomyślałem, że może mechanicy musieli odkręcić coś dodatkowego, żeby wyjąć przeguby i ubyło trochę oleju. Nie muszę się wszystkim interesować. Płacę i żądam.

Co do odpowiedzi gti24, tak, przecierałem bagnet szmatką, wiem jak sprawdzać olej. Po pierwszym wyjęciu bagnetu jest on w oleju grubo ponad poziom maksymalny.
Awatar użytkownika
_MATI_
Początkujący
Początkujący
Posty: 198
Rejestracja: 19 lip 2010, 20:35

Post autor: _MATI_ »

Napisz czy aktualnie też wciąga olej. Może było tak, że panowie wymienili oliwę, ale filer nie zaciągnął dobrze oleju i podczas jazdy dopiero się wszystko ustabilizowało. Obejrzyj silnik pod kątem możliwych wycieków. W innym przypadku zwróć się o poradę do warsztatu, w którym robiłeś wymianę.
Awatar użytkownika
gti21
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 340
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: gti21 »

Kolego el_magnifico nie rozumiem czemu się tak unosisz?? Marcin86c nic złego Ci czy też obraźliwego nie napisał, jesteśmy tu po to by doradzić, podyskutować a co do twojego tematu to:

[quote=""el_magnifico""]Pomyślałem, że może mechanicy musieli odkręcić coś dodatkowego, żeby wyjąć przeguby i ubyło trochę oleju.[/quote]

Jakby ubyło coś z tego oleju co powyżej wspominasz to miałbyś ubytek w skrzyni biegów a nie w silniku gdyż przeguby mocowane są w skrzyni :grin:

A moim zdanie po prostu nie sprawdziłeś oleju zaraz po wymianie a mechanik zalał Ci do połowy stanu i dlatego masz taki stan teraz. Żeby silnik wciągnął tyle oleju od max do połowy stanu po tak krótkim dystansie to byłoby nieciekawie, no chyba że np. przybyło Ci płynu chłodniczego to też wiązałby się z ubytkiem oleju (uszkodzona uszczelka pod głowicą) lub przybyciem oleju a ubytkiem chłodniczego.
e
el_magnifico
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 21 mar 2014, 19:49

Post autor: el_magnifico »

Marcin86c zdążył już edytować swój post za co dziękuję. Tak, forum jest od tego, żeby podyskutować a nie wzajemnie wciskać na siebie, że się na czymś nie znamy.

Mechanicy mówili, że nie ruszali stanu oleju, nie dolewali niczego. Gdyby dolali musieliby olej wliczyć w cenę a na rozliczeniu nie ma doliczonego oleju. Myślę, że może moje Polo zaczyna już brać olej ponad 3000 obr. Do tej pory nie było o tym mowy.
Awatar użytkownika
gti21
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 340
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: gti21 »

A ile km zrobiłeś na tym oleju tzn. kiedy był wymieniany? Bo z wcześniejszej wypowiedzi zrozumiałem że po ostatniej wymianie nie sprawdzałeś oleju( zaraz po wymianie) i być może mechanik który wymieniał olej w silniku nie zalał Ci na max stan tylko do połowy.
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

el_magnifico
Nie myślę, żeby auto samo z siebie zaczęło brać spore ilości oleju. Zawsze przy wymianie oleju zalewa się go tak, żeby na bagnecie był w połowie skali. Każdy porządny mechanik tak robi. Jeżeli zalejesz go za dużo, olej pod wpływem temperatury zwiększa delikatnie swoją objętość i może dojść do rozszczelnienia silnika. Jeżeli stan oleju na bagnecie będzie się zmieniał, wtedy można byłoby się temu mocniej przyjrzeć, a póki co nie martw się tym na zapas :)

I taka mała rada ode mnie. Gorąco polecam zmianę oleju na lepszy jakościowo. Mobil to bardzo popularny olej, ale też i bardzo często podrabiany, więc można trafić na bubel bardzo łatwo. Z własnego doświadczenia polecam oleje Valvoline - znacznie poprawiają kulturę pracy silnika i szybkość smarowania po starcie. Sam już od kilku lat jeżdżę na Valvoline i jest przepaść pomiędzy nim a Mobilem. Cenowo jest odrobinę droższy, ale myślę, że warto wydać te kilka złotówek więcej i oszczędzić tym samym na potencjalnych naprawach.
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
e
el_magnifico
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 21 mar 2014, 19:49

Post autor: el_magnifico »

Po wymianie oleju sprawdzałem jego poziom. Następna wymiana do 10 sierpnia a obecnie od ostatniej wymiany 10 sierpnia 2013 zrobiłem na nim 9300km. Pisałem, że nie sprawdzałem poziomu po wymianie rozrządu i masy innych części zawieszenia. Zobaczymy jak będzie teraz, tzn. czy od ostatniego poziomu czy ubyło oleju przez tydzień jazdy.

JuStIcE zaskoczyłeś mnie z tym olejem. Myślałem, że Mobil 1 jest dobrym olejem. W sumie nawet nie myślałem o zmianie na inny, gdyż zakupiłem auto z już zalanym New Lifem i tak jeżdżę. Teraz gdybym chciał wymienić olej na Valvoline, czy mogę też zalać 0W-40 czyli taki sam symbol jaki mam zalany Mobila? Auto ma 89tyś przebiegu. Na stronie Valvoline wyszukałem olej po modelu i przebiegu auta to wyskoczyło mi ok 15 różnych możliwości oleju a między innymi SynPower 0-W40.
Awatar użytkownika
gti21
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 340
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: gti21 »

[quote=""el_magnifico""] Następna wymiana do 10 sierpnia a obecnie od ostatniej wymiany 10 sierpnia 2013 zrobiłem na nim 9300km. [/quote]

To co teraz napisałeś to zmienia postać rzeczy, wcześniej pisałeś że na oleju zrobiłeś 400km
[quote=""el_magnifico""] Od wymiany do chwili obecnej zrobiłem 400km[/quote]


Więc ogólnie samochód po przebiegu prawie 10tyś na oleju ma prawo te pół stanu na bagnecie wciągnąć :!: Na odcinku 400km to by było podejrzane ale przy takim przebiegu to już nie zwłaszcza że filtr powietrza też ma pewnie tyle przejechane więc na zapchanym filtrze też trochę wciągnie. A dodatkowo piszesz że jak jedziesz na autostradzie to na wyższych obrotach silnika. Na twoim miejscu bym wymienił olej i jeździł dalej :cool2:
Awatar użytkownika
MiSiEk-GDA
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2271
Rejestracja: 24 gru 2008, 2:31
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: MiSiEk-GDA »

Obserwuj w jakich ilościach będzie znikać. Generalnie BKY lubi sobie popić oleju jak go przepałujesz na obrotach. Miałem 9N z tym silnikiem ponad 1,5 roku w momencie kupna z ok 75 tys ori przebiegu później z 20 tys ponad zrobiłem i no zdarzało się, że odrobinę po trasie jak dawałem mu na obrotach trzeba było dolać, a wycieków zero czy też innych problemów. Ogólnie to im nowsze silniki tym większa tolerancja na branie oleju. W sportowych toyotach czy hondach masz nawet setkę do dolania na tysiąc kilometrów i to książkowo tak jest ;)
e
el_magnifico
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 21 mar 2014, 19:49

Post autor: el_magnifico »

Zainspirowany wypowiedzią JuStIcE pogrzebałem troche w temacie olejów i porównałem charakterystykę dwóch olejów: 1)Mobil1 New Life 0W-40 (mój obecny) i 2)Valvoline SynPower 0W-40. Symbolika ta sama ale charakterystyka odrobinę się różni. Niestety aż tak dobrze nie znam się na poszczególnych wskaźnikach, więc jeśli mogę przybliżyć różnice... lepkość 40sopni C: 1) 75, 2) 77, wskaźnik lepkości: 1) 185, 2) 180, Całkowita liczba zasadowa: 1) 11.8, 2) 10.8, gęstość w 15.6 stopniach C: 1) 0.85, 2) 0.843. Charakterystyki te są jak dla mnie niemal identyczne więc nie wiem czy będzie jakakolwiek zauważalna różnica na tych olejach.

A w związku z moim ubytkiem oleju, ostatnio jeżdżę delikatnie, nie przekraczając 3tyś obr. i po 500km nie zauważyłem spadku poziomu na bagnecie. Może to co zauważyłem było rzeczywiście spowodowane zbyt ostrą jazdą (150km prędkością 140-150).
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

el_magnifico
Jeżdziłem na Mobilu (co prawda 10W40) i później zalałam Valvo. Różnica kolosalna - na mobilu szklanki klepały jak głupie cały czas. Na Valvoline cichły po kilku sekundach pracy silnika. Mój mechanik wcześniej latał na Motulu, który jest tak bardzo chwalony, ale to właśnie za jego namową przeszedłem na Valvoline. W jego Golfie tak samo była kolosalna różnica w pracy silnika.

A jeżeli oleju w tym momencie nie ubywa, to bym się tym nie przejmował wcale :) Przy wyższych prędkościach obrotowych może sie zdarzyć, że silnik będzie delikatnie podpijał olej :)
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
n
ninedays
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 18 lis 2014, 10:28

Post autor: ninedays »

Odgrzewam temat, moje polo 9n 1.2 z 2002r. regularnie bierze olej na trasie. Wiem, że nie jest to samochód na trasę ale kupiłem 2 lata temu, a potem pojawiła się potrzeba robienia ok.1000 km trasy w miesiącu. Z jakim mechanikiem nie rozmawiałem - każdy twierdził, że branie oleju przez ten silnik to norma (dolewam około 0.5l na 1000km trasy). W mieście natomiast nie bierze nic.

Nie wiem czy słusznie, ale pomyślałem, że skoro i tak cały czas leję ten olej to nie ma sensu inwestować w jakiś super porządny - dolewam Lotos Semisyntetic 10W40, co o tym sądzicie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”