Od jakiegoś czasu drażni mnie objaw polegający na terkotaniu pojawiającym się tylko na niewielkich nierównościach. Dochodzi on z lewego przodu (najprawdopodobniej). Słychać go tylko przy zamkniętych szybach, bo jak są otwarte to dźwięk silnika lub całego otoczenia łatwo go zagłusza. Auto było już w dwóch zakładach:
* Pierwszy specjalizujący się w amortyzatorach i zawieszeniu - stwierdzili, że zawieszenie jest w stanie bardzo dobrym i stuki na pewno nie pochodzą z tego obszaru.
* W drugim auto było znów na podnośniku - sprawdzali obudowę silnika, wentylator chłodnicy, przewody w komorze czy nie są luźne, podobnie z linką od sprzęgła. Za każdym razem jak było coś podejrzane to usztywniali i kazali się przejechać, ale zawsze było tak samo.
Wczoraj sam chciałem jeszcze spojrzeć na ten problem, bo coś mi mówiło, że to może być okolica podszybia, mechanizm wycieraczek. Niestety tam też nie znalazłem nic luźnego. Myślałem, że luźny przewód wspomagania (pompa -> maglownica) pod chłodnicą to będzie przyczyna, bo przy poruszaniu góra-dół były słyszalne i bardzo podobne stuki. Usztywniłem to miejsce dokładając gumę między uchwyt a rurę wspomagania. Po jeździe próbnej efekt bez zmian.
Dźwięk wydaje się jakby pochodził od czegoś w miarę lekkiego (bo jego częstotliwość na to wskazuje). Coś na kształt powierzchni plastikowej, lub lekkiej metalowej. Osłony tłumików też odpadły, chociaż kierunek z którego dochodzi ten dźwięk jest zupełnie inny. Coś mi mówi, że być może źródło problemu jest bliżej ściany grodziowej lub właśnie układ kierowniczy. Czasem miewam taki pojedynczy stuk na kolumnie kierowniczej przy skręcie w prawo. Stąd pomysł, żeby zapytać o poradę w tym dziale.
Czy jest coś w układzie kierowniczym (drążki i łączniki były sprawdzane) co może wydawać taki terkotliwy dźwięk?
[6N2] Terkotanie
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
a górne mocowanie amortyzatora
-
AAnonymous
no właśnie.. przydało by się sprawdzić łożysko i poduszkę mcpersona
zcyli czek ciebie demontaż kolumny, bo inaczej się tego nie zrobi
zcyli czek ciebie demontaż kolumny, bo inaczej się tego nie zrobi
Dodam, że amortyzatory, poduszki i łożyska były zmieniane rok temu. Poza tym pierwszy zakład specjalizuje się zawieszeniu i oglądali kolumnę (bez demontażu) i powiedzieli, że to na pewno nie są dźwięki pochodzące z układu zawieszenia. Sam już nie wiem co o tym myśleć.
-
AAnonymous
[quote=""twister""]Poza tym pierwszy zakład specjalizuje się zawieszeniu i oglądali kolumnę (bez demontażu) i powiedzieli, że to na pewno nie są dźwięki pochodzące z układu zawieszenia.[/quote]
nie raz się słyszy "panie to na pewno nie to", a później się okazuje że to jednak to...
[quote=""twister""]Dodam, że amortyzatory, poduszki i łożyska były zmieniane rok temu.[/quote]
to nie oznacza że nie mogło się coś posypać
nie wiem co tam montowałeś ale może było kiepskiej jakości albo po prostu padło przez wadę fabryczną
[quote=""twister""]oglądali kolumnę (bez demontażu)[/quote]
bez demontażu nie ocenisz stanu łożyska i poduszki bo zasłania je sprężyna
nie raz się słyszy "panie to na pewno nie to", a później się okazuje że to jednak to...
[quote=""twister""]Dodam, że amortyzatory, poduszki i łożyska były zmieniane rok temu.[/quote]
to nie oznacza że nie mogło się coś posypać
nie wiem co tam montowałeś ale może było kiepskiej jakości albo po prostu padło przez wadę fabryczną
[quote=""twister""]oglądali kolumnę (bez demontażu)[/quote]
bez demontażu nie ocenisz stanu łożyska i poduszki bo zasłania je sprężyna
[quote=""twister""]Od jakiegoś czasu drażni mnie objaw polegający na terkotaniu pojawiającym się tylko na niewielkich nierównościach. Dochodzi on z lewego przodu (najprawdopodobniej). Słychać go tylko przy zamkniętych szybach, bo jak są otwarte to dźwięk silnika lub całego otoczenia łatwo go zagłusza.
Wczoraj sam chciałem jeszcze spojrzeć na ten problem, bo coś mi mówiło, że to może być okolica podszybia
Dźwięk wydaje się jakby pochodził od czegoś w miarę lekkiego (bo jego częstotliwość na to wskazuje). Coś na kształt powierzchni plastikowej, lub lekkiej metalowej. Coś mi mówi, że być może źródło problemu jest bliżej ściany grodziowej lub właśnie układ kierowniczy. Czasem miewam taki pojedynczy stuk na kolumnie kierowniczej przy skręcie w prawo. Stąd pomysł, żeby zapytać o poradę w tym dziale.
Czy jest coś w układzie kierowniczym (drążki i łączniki były sprawdzane) co może wydawać taki terkotliwy dźwięk?[/quote]
okroiłem twego posta i jeśli stuka coś nie metalicznie a zwłaszcza u góry to mocowanie amorka i na dodatek przy skręcie też słychać , polinę do góry i dobrze zabezpiecz aby nie spadła zaproś kolegę i niech rusza kołem a ty słuchaj i popatrz czy rusza się mocowanie amorka oczywiście górne
Wczoraj sam chciałem jeszcze spojrzeć na ten problem, bo coś mi mówiło, że to może być okolica podszybia
Dźwięk wydaje się jakby pochodził od czegoś w miarę lekkiego (bo jego częstotliwość na to wskazuje). Coś na kształt powierzchni plastikowej, lub lekkiej metalowej. Coś mi mówi, że być może źródło problemu jest bliżej ściany grodziowej lub właśnie układ kierowniczy. Czasem miewam taki pojedynczy stuk na kolumnie kierowniczej przy skręcie w prawo. Stąd pomysł, żeby zapytać o poradę w tym dziale.
Czy jest coś w układzie kierowniczym (drążki i łączniki były sprawdzane) co może wydawać taki terkotliwy dźwięk?[/quote]
okroiłem twego posta i jeśli stuka coś nie metalicznie a zwłaszcza u góry to mocowanie amorka i na dodatek przy skręcie też słychać , polinę do góry i dobrze zabezpiecz aby nie spadła zaproś kolegę i niech rusza kołem a ty słuchaj i popatrz czy rusza się mocowanie amorka oczywiście górne
Auto było drugi raz u speców od amorów, ale i tak nie znaleźli przyczyny. Wprawdzie nie rozbierali kolumny, ale oglądali to na wszystkie sposoby. W piątek mają podmienić na inną kolumną (mam starą) i sprawdzimy czy hałas ustąpi. Ten trop z amortyzatorem może być jednak błędny bo dziś zauważyłem, że podobny dźwięk pojawia się (choć trochę słabszy) w momencie, gdy wrzucę za wysoki bieg przy niskiej prędkości i próbuję przyspieszać. (np. na 4. od 20-30km/h). To by oznaczało, że problem może tkwić w zawieszeniu silnika. Dobrze kombinuję? Tylko czemu słychać to wyraźniej podczas normalnej jazdy ale po małych nierównościach?
Osłona jest stabilna. Trzymają je dwie śruby z przodu plus dwa gumowe zaczepy od strony ściany grodziowej. Mam wrażenie, że wszystko to co pod maską i w miarę widoczne gołym okiem było przejrzane...
Sprawdziłem tę kolumnę amortyzatora. Została dziś wyjęta i zamieniona na poprzednią, którą mam, ale efekt był taki sam. Coś innego musi brzęczeć a robi się to coraz głośniejsze i doprowadza mnie do szału. Czy są warsztaty, które mają diagnostykę amortyzatorów razem z kanałem, tak aby zajrzeć pod auto w momencie gdy koła są wprawiane w drgania? Nie chodzi mi o szarpaki, tam już byłem i nic nie stwierdzili również.
Sprawa się wyjaśniła. Winny był luźny klocek hamulcowy z PRAWEJ strony, choć dźwięk dobiegał z lewej. Wystarczyło podgiąć blaszki mocujące klocek w zacisku.
Piszę o tym dla tych którzy szukają przyczyn różnych hałasów w swoim samochodzie, żeby zaczynać od najbardziej prozaicznych rzeczy nawet jeśli objawy na to nie wskazują. Tak czy inaczej, dziękuje za wszelkie podpowiedzi.
Piszę o tym dla tych którzy szukają przyczyn różnych hałasów w swoim samochodzie, żeby zaczynać od najbardziej prozaicznych rzeczy nawet jeśli objawy na to nie wskazują. Tak czy inaczej, dziękuje za wszelkie podpowiedzi.
- Adas1987
- Newbie
- Posty: 19
- Rejestracja: 04 mar 2010, 13:28
- Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie(Węgorzewo)
Witam.
Odswieze temat.
Mialem podobne objawy w moim polo. Rowniez nie moglem znalezc przyczyny stuku na wolnych obrotach. Pozniej objawy sie nasilily w trakcie jazdy.
W koncu znalazlem przyczyne-poluzowalo sie kolo pompy wspomagania(czego nigdy w zyciu bym nie przypuszczal,bo ja nic tam nie odkrecalem). Do wymiany jest kolo pompy wspomagania i flansza do ktorej jest kolo przykrecone.
Przepraszam za brak polskich znakow(prosze o laskawosc Admina
) komputer ich nie posiada.
Pozdrawiam.
Odswieze temat.
Mialem podobne objawy w moim polo. Rowniez nie moglem znalezc przyczyny stuku na wolnych obrotach. Pozniej objawy sie nasilily w trakcie jazdy.
W koncu znalazlem przyczyne-poluzowalo sie kolo pompy wspomagania(czego nigdy w zyciu bym nie przypuszczal,bo ja nic tam nie odkrecalem). Do wymiany jest kolo pompy wspomagania i flansza do ktorej jest kolo przykrecone.
Przepraszam za brak polskich znakow(prosze o laskawosc Admina
) komputer ich nie posiada. Pozdrawiam.
Love VW!!