Witam
Moja polówka wczoraj z nienacka (zaniemogła)
Pierwsze objawy były jakby nie palił 1 cylinder (miałem już podobnie gdy pękła obudowa cewki i miała przebicie)
silnikiem trzącha i jedzie ledwo ledwo świeci się kontrolka silnika, do tego moje światła dzienne zaczęły migać jak stroboskopy - zbieg okoliczności
co zrobiłem -stwierdziłem na szybko
Świeca na 2 cylindrze była czarna
podmieniłem świecę na inną - nic nie dało
podmieniłam cewkę na inną - nic nie dało
podmieniłam kable na inne - nic nie dało
dotoczyłem się do warsztaciku
Po wstępnym rozpoznaniu błąd - wypadanie zapłonu
sprawdzenie ciśnienia 1-12, 2- 9, 3- 12, 4-12 a nie dalej jak w marcu przy wymianie świec na 4 było po 12
oczywiście 2 świeca czarna.
następny trop coś z hydropopyhaczami, zdjęcie pokrywy wałka i zmiana diagnozy, przekręciła się krzywka na wałku rozrządu.
czas się skończył
Mieszkam sporo dalej niż zostało autko, dziś ma dalej drążyć temat.
Może ktoś ma jakieś typy co to być może i naprowadził bym mechanika na jakiś trop.
Wdzięczny będę za info.
Tak wygląda wałek http://i1099.photobucket.com/albums/g38 ... 6d18c6.jpg
mechanik typuje że ta krzywka się obróciła.
czy ktoś ma możliwość to potwierdzić? bo nie mogę znaleźć zdjęcia wałka z tego właśnie modelu.