Witam.Jestem tu nowy i od razu zwracam się do was z dość trudnym problemem.Problem dotyczy polo 1,2 z 2007 roku.Polega on na tym iż na zgaszonym zapłonie przepustnica sama się otwiera i zamyka.nie jest to częste ale już dwa razy rozładowało akumulator.gdy oddałem samochód do elektromechanika to przez dwa dni gdy samochód u niego stał nic się nie działo.po powrocie do domu na drugi dzień znów całą noc co jakiś czas było słychać przepustnicę.co może być nie tak?? spotkaliście się z takim problemem??
U siebie zauważyłem podobną przypadłość. Wygląda to trochę jakby komputer chciał przepustnice ustawić po wyłączeniu zapłonu w pozycję wyjściową i z jakiegoś powodu ponawia tą próbę. Dodatkowo miałem uszkodzony czujnik położenie wałku rozrządu i od dwóch tygodni po jego wymianie jest spokój. Ale czy uzkodzony czujnik powodował że komp wariował ?
Witam!
Chciałem odgrzać temat i zapytać się czy autor wątku czy ktoś inny może miał podobny problem i czy udało mu się go rozwiązać.
Mam podobny problem w aucie mojej dziewczyny. Jest to Polo 1.2 2007. Czasem przepustnica włącza się cyklicznie co 1,5-2min na jakieś 20 sekund pobierając z akumulatora 1,5Amp. Taka akcja dzieje się czasem tak długo aż akumulator się nie rozładuje czyli całą noc i rano jest niespodzianka, aku rozładowany. Czasem jest z tym spokój. W necie znalazłem na jakimś angielskim forum że ktoś miał podobny problem. Wskazywać to być może na jakiś grupowy problem lub jakąś fabryczna wade samej przepustnicy, instalacji bądź samego sterownika. W necie znalazłem jedynie te dwa wątki odnośnie tej konkretnej usterki, a więc mało. Jestem elektronikiem, ale zanim zacznę rozkopywać auto wolałbym poszukać czy ktoś nie miał tego samego problemu i czy nie rozwiązał już go, tak byłoby prościej.
Witam,
Zarzucam ponownie temat, gdyż mam u siebie to samo. Masakra, nie jestem w stanie namierzyć winowajcy, gdyż przepustnica załącza się "co jakiś czas" pobierając prąd 1.2A. Odpięcie wtyczki przepustnicy rozwiązuje problem. Niestety w obecnej pogodzie akumulator po nocy ma około 12.00v, więc tylko czekać aż nie odpalę rano (póki co odpalam)
Czy ktoś może poradzić gdzie szukać przyczyny?
Witam.Powiem tak.Zjeździłem chyba z 6 elektryków,elektroników, elektromechaników zwał jak zwał.Żaden nie znalazł przyczyny.W końcu jeden zaproponował bym zrobił sobie odcięcie zapłonu.Po zrobieniu odcięcia problem znikł.Jedyne teraz by zapalić samochód muszę przełączyć przełącznik.Jeśli go nie przełączę po zgaszeniu silnika to przepustnica rozładowuje akumulator.Plus z tej operacji taki że mam dodatkowe zabezpieczanie przed kradzieżą.