Nie róbmy z yorka amstaffa. To auto zostalo zaprojektowane do ekonomicznej i bezawaryjnej jazdy, a nie na dynamiczną jazde.
Moim zdaniem to sensu przy tym silniku nie ma.
Załóżmy, że nawet zadziała ten cały box, to czy się w ogóle opłaca zapłacić te 150 pln za dodatkowe 4km których praktycznie nie odczujesz... Moim zdaniem to strata pieniędzy, a korzyści praktycznie zero.
nie dajcie się na to naciągnąć... to jest zwykły opornik który przez podłączenie do wiązki przepływomierza bądź pompy wtryskowej podaje błędne wartości do kompa, taka modyfikacja dla kogoś kumatego to kilka minuty i kilka groszy a nie 150zł...
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 10:30 przez Jabolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ten chip nic nie da Testowałem to coś astrze g 100KM 2.0DTI Tak jakby go tam nie było spalanie nie wzrosło ani nie zmalało osiągi też bez zmian. Wywalone z auta po tygodniu o 109zł nie wspomnę.