[6n] Podświetlenie tylnej rejestracji - zgnite piny

[marcinparada]

Witam, ponownie piszę w sprawie mojej żółtej strzały. Nadszedł czas przeglądu, pierwszego powiedzmy gruntownego i legalnego, więc postanowiłem przygotować moje jajeczko tak aby nie było jakichkolwiek problemów. Wymieniłem wszystkie żarówki, aż doszedłem do podświetlenia tablicy rejestracyjnej z tyłu. Kupiłem odpowiednie żarówki i zabrałem się do rozbiórki tego mechanizmu w zderzaku.

Zauwazyłem od razu, że woda dostawała się do środka, więc troche sobie wszystko pogniło i pordzewiało.
To co mnie najbardziej martwi znajduje się na zdjeciu 6, gdyż jest to wtyczka która kończy się kablem prosto do zasilania jak przypuszczam a w niej znajduje się zgnity i ułamany pin od nastepnej wtyczki. Moje pytanie jest następujące, czy mam to potraktować ten wtyk jakimś wd-40, coca-cola czy czyms innym, tak aby wydobyć te zagnite resztki pinu i kupić poprostu samo gniazdo na zarowke? Czy muszę wybrać się na jakiś auto złomowiec i poszukać łacznie z tą wtyczką z kablami, uciać tam na złomie i jakoś to przylutować do kabli w swoim samochodzie (patrz foto.1)?

Nie wiem co z tym zrobić, podobno sprawdzają również oświetlenie tablic, a nie chciałem jechać bez tego oświetlenia aby wyrzucić w błoto 100 zł na przegląd.

Proszę o rady co mam z tym zrobić, gdyż przegląd się skończył tydzień temu i wypadałoby to załatwić jak najszybciej (utrudnieniem jest to ze nie moge z ocztywistych powodów podjechać do żadnego mechanika ani innego 'fachowca')

Z góry dziękuję za pomoc.
a oto i zdjęcia:

[sidewinder3]

1. Po pierwsze to post byłby bardziej czytelny gdybyś zdjęcia zamieścił w postaci miniatur;
2. Same klosze lampek będą ok, natomiast oprawki żarówek i skorodowane wtyczki należy wymienić na sprawne. Koszt jest niewielki a unikniesz przygód z niestykaniem, przepalaniem żarówek itd.
3. Jeżeli chcesz kupić "nowe" oprawki, najlepiej wybrac się na jakiś szrot, których w okolicach 3miasta kilka jest i ciagle powstaja nowe;
4. Dostanie w sklepie z częściami lub w ASO tak trywialnej części jak oprawka żarówki i wtyczka może okazać się nie do końca takie proste jak myślisz. Miałem jakiś czas temu taką sytuację i w przypływie natchnienia opisałem ją tutaj

[czaja]

Tak jak kolega wyżej napisał najlepiej żeby były one sprawne. Ja wymieniłem ostatnio całą lampkę z aukcji tego użytkownika.
http://allegro.pl/item709991547_lampka_ ... _polo.html (aukcja kończy się za kilka minut ale wystawi nową)
A wtyczkę na końcówke kabli może też uda się dostać gdzieś. Zaraz poszukam jaki ma symbol i uzupełnię

[marcinparada]

czyli tej wtyczki-gniazda, gdzie znajdują się resztki ułamanego pina nie uda się niczym już uratować? trzeba poszukać takiej i ją lutować?

[sidewinder3]

Samą wtyczkę dałoby się w sumie rozbebeszyć ale co z tego jak musisz i tak wsadzić w nią nowe piny? Najprościej bedzie zastąpić nową. Natomiast oprawkę żarówki powineneś bezsprzecznie kupić nową.
Reasumując za całą lampkę nie zapłacisz dużo a komplet masz...

[marcinparada]

udało mi się wygrzebać resztke ułamanego pina za pomoca wd40 i śróbokręta do zegarków, więc jest odratowany nie trzba ciąć kabli. Prąd płynie bo sprawdziłem to za pomocą prowizorycznej diody.
Teraz moje pytanie, czy znacie adresy (najlepiej na terenie trójmiasta) gdzie można kupić jedynie same te wtyczki na żarówki foto 3,4,5,6? Bo nie potrzebuje tego klosza z szybką. Czy jednak nie ma co być sknera i zapłacić 50 zł za 2 komplety?

tak btw dzięki za pomoc

[czaja]

[quote="marcinparada"]Teraz moje pytanie, czy znacie adresy (najlepiej na terenie trójmiasta) gdzie można kupić jedynie same te wtyczki na żarówki [/quote]
Tu już ci nie pomogę bo jestem ze stolicy. Wiem że w ASO się nie opłaca bo pytałem.

[Kijus]

Ja też szukałem kiedyś i skończyło się właśnie na tej aukcji co podał czaja454, bo wyłamałem ten metalowy kawałek z oprawki
pozdrawiam

[ragiern]

Korzystając z okazji podepnę się pod temat.
Spaliła mi się prawa żarówka od poświetlenia tablicy rejestracyjnej, więc postanowiłem ją wymienić i tutaj zaczynają się schody. Cała lampka jest już luźna, ale za żadne skarby nie chce wyjść ze zderzaka. Czy jest na to jakiś specjalny patent?

[czaja]

[quote="ragiern"]Czy jest na to jakiś specjalny patent?[/quote]
Raczej nie ma. Musisz podnieść odrobine lampke, tak żeby można było wsadzić śrubokręt lub coś podobnego. Potem wymacać gdzie jest metalowy zatrzask (szukaj w kierunku bagażnika) , bo to on blokuje lampkę. potem trochę gimnastyki żeby przyciągnąć ten element do otworu i wyjmujesz całość. Generalnie powiem ci że nie jest łatwo

-- 14 Gru 2009 22:19 --

Tak wygląda ten element metalowy który trzyma lampkę:

[ragiern]

[quote="czaja454"]Generalnie powiem ci że nie jest łatwo[/quote]
To już właśnie niestety wiem! Niby lampka już cała się rusza, ale nie chce wyjść. Obawiam się, czy przypadkiem czegoś nie urwałem, bo do stanu pierwotnego też nie mogę jej doprowadzić
[quote="czaja454"]Potem wymacać gdzie jest metalowy zatrzask (szukaj w kierunku bagażnika) , bo to on blokuje lampkę.[/quote]
No właśnie w którą stronę mam przyginać tę blaszkę. W stronę zderzaka czy na zewnątzr, bo już z tego wszystkiego zgłupiałem?

[czaja]

[quote="ragiern"]No właśnie w którą stronę mam przyginać tę blaszkę[/quote]
Poniżej daje foto, jak najprawdopodobniej wygiął się ten metalowy element.

Patrząc od góry, element metalowy odgiął się pod zderzak w kierunku klapy tak jak pokazuje strzałka. Ciężko to wytłumaczyć.

1. Podnieść lampkę ile się da
2. Włożyć śrubokręt w otwór lampki w zderzaku i tak żeby oś śrubokrętu była jak najbardziej prostopadła do osi zderzaka.
Namacać element metalowy
3. Na tyle ile pozwoli śrubokręt przycisnąć lampkę do zderzaka, jednocześnie starając się przygiąć śrubokrętem element metalowy w kierunku lampki. Następnie jak już blaszka bedzie przygieta i przytrzymywana przez srubokret starac sie wyciągnąć lampkę.
Wiem że trochę zamotane i trochę gimnastyki ale inaczej sie nie da

[poly1977]

Mialem podobne problemy z oprawkami z tylu.. wiekszosc problemow wynika z tego ze te zarowki tak sie nagrzewaja, ze po pewnym czasie plastikowe oprawki sie krusza, z przednimi pozycyjnymi jest to samo.. najlepszym rozwiazaniem jest zastapienie lampek pozycyjnych diodowymi.. ponadto sa duzo trwalsze i nie trzeba je tak czesto wymieniac

[polokolo]

[quote="marcinparada"]a nie chciałem jechać bez tego oświetlenia aby wyrzucić w błoto 100 zł na przegląd.[/quote]

nie wyrzucisz w błoto, jak ci nie da przeglądu to nie płacisz to jest ustawowo uregulowane

ale warto to zrobić tak czy siak

[gilles]

odgrzeję temat,

spaliły mi się obie żarówki w podświetleniu tablicy;
po pewnych mękach udało mi się wymontować te lampy, wymieniłem żarówki, ale przy wkładaniu z powrotem pojawił się problem...
po włożeniu lampy lata sobie ona luźno;
domyślam się, że blaszka z którą jest tyle problemu wygięła się przy wyciąganiu - więc mam pytanie jak ona powinna być prawidłowo zagięta przy wkładaniu ?
czy tak jak na zdjęciu które już w tym temacie było pokazywane?