Szukałem na forum, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi.
Wracając dzisiaj z Pragi przestała działać klimatyzacja, sprawdziłem bezpieczniki były ok, ale zauważyłem że na odpalonym silniku zaczęło coś piszczeć i pasek alternatora stał w miejscu.
Mam pytanie co może być przyczyną że on się nie rusza i czy mogę jechać w takim stanie do mechanika czy lepiej zaholować auto?
Proszę o pomoc
Nie mam klimatyzacji i nie wiem czy tam jest jakiś alternator, ale jesli nie ma i mówimy o normalnym alternatorze to jeśli pasek stoi to nie miałbyś ładowania i auto by działało póki akumulator miałby moc. Upewnij się czy to na pewno alternator. (chyba, że jestem w błędzie??)
Jechać nie możesz. Coś stanęło pewnie, blokuje przez to pasek. Jak bedziesz odpalał silnik to w końcu pasek rozwali. Jak masz blisko do mechanika to ściągnij pasek i podjedz bez niego.
jak już wcześniej napisałem jechałem dzisiaj z Pragi z włączoną klimą jak już się schłodziło to ją wyłączyłem po jakimś czasie znowu chciałem ją włączyć i zauważyłem że słabo leci powietrze z nawiewów i nie chłodziło tylko leciało ciepłe powietrze a przycisk klimy był włączony. Wróciłem do domu poczytałem na forum co może być przyczyną ktoś napisał żeby sprawdzić bezpieczniki koło akumulatora sprawdziłem i przez przypadek zauważyłem że pasek alternatora stoi w miejscu i coś piszczy na odpalonym silniku
Koło pasowe agregatu jest na tym samym pasku co alternator i napinacz, skoro nie chodził pasek to mógł paść napinacz i powinna wyswietlić się kontrolka od alternatora że nie łąduje.
[quote=""Kamil6n2""]dwa razy odpalałem auto i nic się nie świeci[/quote]
Po przekręceniu kluczyka w pozycję pierwszą zapala się wgl kontrolka akumulatora ?
Tak ogólnie to dziwne bo przecież, skoro pasek altka sie nie kręci to i wspomagania powinno nie być :scratch:
Zdejmij kolego pasek i sprawdz co sprawia ten opór, ze pasek się nie kręci rusz kazdym kołem alternatora, pompy wspomagania, spręzarki klimatyzacji itp. Coś musiało się zablokować skoro się nie kręci.
[quote=""Kamil6n2""]Dzięki za pomoc, ale nie znam się na tym więc poczekam może jeszcze w tym tygodniu odholuję auto do mechanika i on zobaczy co jest[/quote]