A wiec tak:
Pompa wody niesprawdzona bo nie mam jak, bede mial wolne od niedzieli to wskoczy na jakis kanał jak będzie możliwośc.
Wtedy opisze dokładnie skad cieknie.
Czaja, to wyglada tak że dolewam ze 2 litry plynu, jezdze ze dwa dni i nagle bach 110 na blacie i kontrolka czerwona miga, staje na poboczu, dolewam okolo 2l plynu i temp. spada, moge jezdzic dalej.
Staram się jak moge aby nie dopuszczać do takiej sytuacji, ale auto mi jest teraz bardzo potrzebne, a wolnego nie uśwadcze do niedzieli ;/
qmatijack - od strony pasażera. Mam nadzieje ze w niedziele uda mi sie to obadać dokładnie i wtedy cos wiecej napisze.
Morał jest tak - jest płyn wszystko śmiga łącznie z ogrzewaniem. Wycieknie za duzo, zaczyna sie od utraty ciepla w kabinie. Musze uwazać i częsciej dolewać. Bądźmy dobrej myśli...
