[quote=""krzychu20""]Jechałem tym jak go kupili
Silnik huczy jak sokowirówka, niewygodne to, termosi wiele gorzej jak u mnie w Polo na kicie, wszystko w środku takie łopatologiczne [/quote]
Bo to tylko fiat

nie ma co porównywać do VW :amen: Mówię dla mnie wtedy był zbawienny, bo miałem 2 prace w tym okresie i jedna od drugiej oddalona na obrzeżach miasta i jakbym miał latać komunikacją to bym umarł w butach

I tak najlepsza była aferra jak sobie na gg dałem opis: seicento ma jedną jedyną zaletę: jeździ :crazy: to koleżanka co miała seja zrobiła borutę, że obrażam jej kochane autko

później tak bardzo je kochała, że pogoniła w uj i kupiła Tourana :jester: