Witam. Kupiłem tydzień temu POLO 99 rok 1.4 8v. Poprzedni właściciel przed sprzedarzą wymienił niby sprzęgło. Dał mi stary docisk i tarcze. Wymieniał dlatego bo coś chrobotało ze sprzęgła. Teraz jest ok czasem tylko coś huczy/szumi jakby łozysko oporowe. Problem jest w tym że coś huczy jak jest na luzie i sprzęgło nie wciśnięte. Wciskam sprzęgło prawie do końca (tak3/4) i cisza i biegi wchodzą ok. A jak wcisne sprzęgło do samego końca to znów huczy ine idzie wrzucic za bardz biegów bo wsteczny zgrzyta okropnie a reszta ciezej ale nie zgrzyta. dodam że nie zawsze tak się dzieje ale częsciej tak. Nauczyłem już się jeździć na 3/4 sprzęgła. Co może być tego przyczyną? Linka samoregulacyjna wygląda na ok. Może tarcze sprżefgłową załozył tamten mechanik na odwrót?
Winna nowa tarcza sprzeglowa. Tulejka wystawala z niej za mocno w strone docisku i sloneczko cxasem dociskalo ta tulejke. Zeszliwowalem to szlifierka i jest ok. Oczywiscie w nowym docisku sloneczko po 2 tyg juz zdazylo sie pokrzywic wiec zalozylem stare Valeo a nowa tarcze. Jutro podam nazwe tego sprzegla ktorego nie polecam kupowac.