Nie gina, prawnikow nikt nie zabija
Noo, niech szuka Lysy, z takimi to trzeba odpowiednio.
Alkohol na pierwszy etap po rozstaniu nie jest dobry, bo sie zawsze upijasz na smutno, a przynajmniej ja tak mialam. Potem dopiero jest ok, ale i tak nie polecam, bo za szybko moze sie spodobac
