super, ale jestem w uj mądry :angry2: rozsypały mi się chrupki w kocu na kanapie i zwinąłem zaspany koc i polazłem na balkon wytrzepać no i pilot od tv poleciał jak szmata z 6 piętra :angry2: po prostu wypas... zostało z niego nic szczątki :angry2:
witam i ja. widzę nie próżnujecie. wczoraj wieczorem mnie chyba przewiało lekko bo dziś fatalnie się czuje. ale zaliczyłem spotkanie z miki'm co miał żółte GTI. a tak żeśmy się na modlińskiej o 23.30 spikneli
A ja prawie przeleciałem się dzisiaj paralotnią ale nie wyszło ze względu na brak orientacji czasowej operatora. Miał mnie zabrać 2 kursem ale że pierwszym razem focił i dodatkowo latał pierwszy raz od miesiąca to stracił poczucie czasu. Ale mówił jak kolejnym razem zawita w moje stroni to mnie przewiezie.