takie to majowe weekendy są. pogoda też jest, to ciężko żeby siedzieć przed kompem i zamulać.
ja dziś po pracy jakieś meble wyrzucałem bo cioteczka z teściową robią porządki na pięterku. potem lulanie małego i teraz chillout.
Marcinek ja na przykład uczę się do matury
Poza tym trzymam traktor w garażu w oczekiwaniu na naprawę uszczelki pod głowicą. Hahahaha po prostu bajeczka <3
Niech się dorobię kiedyś to się pozbędę w pistu tego.