To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość

Kupiłem swój pierwszy samochód VW POLO 6n2 00r. 1,4 16v 100km z LPG ( butla w schowku na koło 40L )
Po zakupie zostało wymienione :
Wszystkie filtry
Olej
Płyny ( hamulcowy, chłodzący, do spryskiwaczy )
Rozrząd
Łożyska i szczotki w alternatorze
Akumulator
Parownik do gazu
Świece
...hmm chyba to wszystko

Ogólnie auto sprawowało się super spalanie gazu 8,5/100 ale zaczęły się problemy od początku :
1. Czuć w kabinie gaz po 1h jazdy aż drapie w gardle :/
2. Wyczuwalne wibracje samochodu między 40-50km/h na ( podczas jazdy na LPG ) jak przekroczy 50km/h leci już elgancko
3. Od jakiegoś tygodnia zaczęły się problemy z odpalaniem i mocą tzn.:
Samochód posiada instalację zamontowaną w 2004 roku (nie napiszę teraz jaką jestem w pracy nie mam papierów)
Gaz przełącza się na zasadzie dodania mu mocno gazu pyk i przeskakuje na gaz. Chodziło elegancko od tygodnia sprawa wygląda tak auto po odpaleniu na benzynie i delikatnym rozgrzaniu ( wyjazd z garażu przejechanie 2km )po przełączeniu na gaz "dławi się" i gaśnie... mechanik mówił, że musi się bardziej rozgrzać. W sobotę jechałem na uczelnie 8,5km nagrzał się do połowy kontrolki wskazującej temp. silnika( 80'C) i nic dalej to samo... dopiero zaskoczyło po zajęciach po jakiś 9 godz. odpaliłem na benzynie wyjechałem z parkingu zadziałało.
Dzisiaj rano niby przełączyłem na gaz po tym samym schemacie ( garaż wyjazd dojechanie do skrzyżowania ) jechał elegancko ale nie miał siły jechać jak dawałem mu gazu 30km/h hamował ... czy to na niższym biegu czy wyższym to samo. Po przełączeniu na benzynę pojechał jak należy.
Teraz nie wiem czy to wina gazu który zatankowałem ( stacja krzak, przydrożna ) czy coś się dzieje ?! Filtr gazu przy parowniku nie jest zapchany.
Jutro mam zadzwonić do miejscowego gazownika umówić się na przegląd instalacji.