[6N] obijanie wydechu i sprzęgło

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

d
domel86
Newbie
Newbie
Posty: 15
Rejestracja: 31 gru 2008, 11:12
Lokalizacja: Kielce

[6N] obijanie wydechu i sprzęgło

Post autor: domel86 »

Witam,

postaram opisać się po krótce to o co mi chodzi.

1) Od ok. 2 tygodni wydaje mi się, że z tyłu coś się delikatnie zaczęło obijać - sprawa wygląda tak, że na równej drodze, asfaltowych dziurach itp wszystko jest OK... w momencie kiedy jadę powoli, po drodze wysypanej kamieniami z tyłu słychać lekkie stuki ( jakby metal o metal ) - jest to póki co bardzo delikatne, mało słyszalne. Dziwne jest to, że w POLO jest zwykła belka z tyłu... także nie mam za bardzo pomysłu na to, co może się obijać - może Wy doradzicie ?

2) Wymieniłem olej w skrzyni i linkę sprzęgła ( SACHS z samoregulatorem ). Po ułożeniu, linka zaczęła pracować normalnie - biegi wchodzą bez problemu i jest OK... Jednak... gdy wyjeżdzam rano z garażu, odpalam po pracy, lub po odrobinę dłuższym postoju wszystko jest OK. Wystarczy jednak, że wcisnę kilka/kilkadziesiąt ( rozbieżność stąd, że jest to całkiem losowa ilość ) pedał sprzęgła i jakby coś się gdzieś "haczyło". Biegi wchodzą nadal, ale pedał już nie pracuje tak delikatnie. Codziennie po nocy jest ok, po pracy także... Ostatnio zauważyłem także, że po przejechaniu kilka razy po dużych kałużach również wszystko zaczęło nagle pracować OK - nie wiem, schłodziło się coś, lub namokło... nie mam pojęcia od czego to może zależeć. Dodam, że sprzęgło bierze w połowie, także jest OK.

Prosiłbym o pomoc.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Goozik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1724
Rejestracja: 12 lis 2008, 9:04
Lokalizacja: CB

Post autor: Goozik »

[quote=""domel86""]1) Od ok. 2 tygodni wydaje mi się, że z tyłu coś się delikatnie zaczęło obijać - sprawa wygląda tak, że na równej drodze, asfaltowych dziurach itp wszystko jest OK... w momencie kiedy jadę powoli, po drodze wysypanej kamieniami z tyłu słychać lekkie stuki ( jakby metal o metal ) - jest to póki co bardzo delikatne, mało słyszalne. Dziwne jest to, że w POLO jest zwykła belka z tyłu... także nie mam za bardzo pomysłu na to, co może się obijać - może Wy doradzicie ?
[/quote]


mozliwe ze tłumik ci uderza o karoserie w miejscu łaczenia srodkowego z koncowym
d
domel86
Newbie
Newbie
Posty: 15
Rejestracja: 31 gru 2008, 11:12
Lokalizacja: Kielce

Post autor: domel86 »

[quote=""Goozik""][quote=""domel86""]1) Od ok. 2 tygodni wydaje mi się, że z tyłu coś się delikatnie zaczęło obijać - sprawa wygląda tak, że na równej drodze, asfaltowych dziurach itp wszystko jest OK... w momencie kiedy jadę powoli, po drodze wysypanej kamieniami z tyłu słychać lekkie stuki ( jakby metal o metal ) - jest to póki co bardzo delikatne, mało słyszalne. Dziwne jest to, że w POLO jest zwykła belka z tyłu... także nie mam za bardzo pomysłu na to, co może się obijać - może Wy doradzicie ?
[/quote]

mozliwe ze tłumik ci uderza o karoserie w miejscu łaczenia srodkowego z koncowym[/quote]

to stukanie było by tak delikatne ? tłumik wymieniałem w ubiegłym roku - cały... może gdzieś ta opaska, czy coś faktycznie sie poluzowała... ale wtedy na większych nierównościach również powinno być to raczej słyszalne ?
Awatar użytkownika
Khan34
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 07 cze 2009, 20:34
Lokalizacja: Zalas koło Krakowa

Post autor: Khan34 »

Witam. Miałem podobną sytuacje tylko w Classicu 6N. Tłumik delikatnie właśnie obijał o karoserie na tym łączeniu co kolega napisał i nie zawsze to było słyszalne więc radził bym sprawdzić.
Awatar użytkownika
ZEN
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 46
Rejestracja: 22 lis 2008, 16:39
Lokalizacja: Tomaszów Lub.

Post autor: ZEN »

Jeżeli chodzi o tłumik, radził bym sprawdzić aluminiową osłonę(między tłumikiem a karoserią).
U mnie ta osłona pękła i uderzała o tłumik, musiałem zrobić chirurgiczne cięcie :butcher: i pękniętą część odciąć.
Teraz wszystko gra :guitarhero: .
d
domel86
Newbie
Newbie
Posty: 15
Rejestracja: 31 gru 2008, 11:12
Lokalizacja: Kielce

Post autor: domel86 »

OK, jeden problem mam z głowy - opaska delikatnie się poluzowała.

A co ze sprzęgłem ? Czy to może być wina łożyska wyciskowego ? Nagrzane czasami jakby haczyło, zimne i chłodne pracuje idealnie - biegi za każdym razem chodzą OK, czasami jakby tylko troszkę trudniej ( jak sprzęgło haczy ). Przy wciskaniu sprzęgła słychać lekki piśnięcie spod maski, natomiast gdy trzymam wciśnięty pedał - jest cisza.
Awatar użytkownika
Goozik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1724
Rejestracja: 12 lis 2008, 9:04
Lokalizacja: CB

Post autor: Goozik »

jak piszczy to łozysko moze byc walniete
d
domel86
Newbie
Newbie
Posty: 15
Rejestracja: 31 gru 2008, 11:12
Lokalizacja: Kielce

Post autor: domel86 »

piszczy tylko jak się wciska - przez chwilkę, szybkie piśnięcie i tyle. gdy sprzęgło trzymam wciśnięte piszczenia nie ma. chyba będę musiał w warsztacie diagnostykę zrobić... mechanik powiedział, że biegi to przyczyna tych plasticzków pod skrzynią - wyrobiły się i tyle. obejdzie sie bez demontażu, a sam zestaw naprawczy kosztuje grosze... muszę się dopytać o sprzęgło teraz... bo nie wiem sam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ dolotowy + wydechowy”