Witam. W prawym progu mam parę dziur w w jedną da się włożyć dwa palce i łatki które kiedyś chyba były wspawane też puściły i sa dziury. Nie chcę wymieniać progu bo nie jest to jeszcze takie straszne. Ale czy musze wspawać łatki czy mogę to wyszlifować w tychmiejscach, pomalować minią i te dziury masą uszczelniającą ''zakleić'' i na to konserwacją? takim sposobem wytrzymie mi to z rok czasu?
no właśnie ;p;p też to biorę pod uwagę ;p bo to jest te dziurki w tej linii co są spływy z progu. Nie wiem własnie muszę się zastanowić czy to ciąć bo w sumie tylko w trzech miejścach te dziurki chyba są a tak to ok jest
Jednak wezmę i tylko to wyszlifuję te miejsca pomaluję minią potem ładnie te dziurki masą uszczelniającą z bolla i na to konserwację dam i jeszcze może wypsikam wnętrze progu środkiem do konserwacji profili zamkniętych, może jakiś czas to będzie trzymać