Witam.
Mam taki problem przy skręcaniu słychać taki zgrzytanie, ocieranie z okolic półosi przy lewym kole, ale jak na luzie skręcam to nic nie słychać czy to na pewno półoś padła i czy samemu można to wymienić? a ile by wziął za to mechanik (tak około). Silnik 1.3 z lpg.
Pozdrawiam.
ok wielkie dzięki a długo pojeżdżę na rozwalonym przegubie ? i czyj jak już padnie to coś innego może popsuć bo muszę czekać do 10 września dopiero wypłata i zrobię ;p a do pracy nie tak daleko mam z 5km.
jak nie jest w fatalnym stanie (jak jedziesz prosto nie grzechocze) to pociągnie dłużej, jak nie będziesz kręcić kierą ostro...
Ja na grzechocie prze zimę jeździłem, no było zimno na wymianę :-D
A jak masz już zaawansowany stopień zajechania to najwyżej ci rozleci się przegub, lub wyskoczy półoś, a to już nie przewidywane, i może grozić uszczerbku na zdrowiu, albo uszkodzeniem skrzyni lub innych podzespołów w okolice półosi...
jak jeżdżę sam to nie grzechocze na prostej tylko jak załadowany samochód wtedy czasem słychać, jak skręcam to wciskam sprzęgło i wtedy nie grzechocze . Chyba będzie trzeba pożyczyć kasy i zrobić ;p