awaria ssania w AEF 1.9 D

[booster29]

Witam
Czy może mi ktoś udzielić informacji na temat: w jaki sposób uruchamiane jest ssanie w AEF 1.9D :?:, oraz czy jest to zależne od obrotów silnika :?: Który czujnik jest odpowiedzialny za uruchamianie i wyłączanie ssania :?:
Byłem dziś u pompiarza aby wymienić uszczelnienia ośki gazu, po przeprowadzonych pracach auto zastrajkowało (tzn ssanie). (Pompa nie była wyciągana, zdjęto tylko wierzchnią część aby dostać się do oringów). Po złożeniu i uruchomieniu silnika pompa działa jak należy, wzrosły tylko obroty do 1000, może to przez to i jest to tylko kwestia regulacji :?:

[_Maniek_]

Sprawdź na początku bezpiecznik, jak dobrze pamiętam to chyba 3 albo4 od lewej strony w dolnym rzędzie, napewno o wartości 7.5A, a za zmianę kąta wtrysku jest chyba odpowiedzialny czujnik temperatury.

[ghul177]

ssanie jest pod linką gazu na pompie tam możesz ręcznie je docisnąc do ogranicznika(taki dzyndzel jest) to wtedy spadaja obroty silnika (jak jest zimny) a gdy ciepły to ssanie sie juz nie wlącza. ostatnio miałem tak że wężyk od prawej górnej strony silnika (chyba od spalin on jest cienki) urwał mi sie od takiego czarnego (sterownik chyba) i cały czas jezdziłem na ssaniu i skakały obroty teraz już jest ok

[booster29]

U mnie po naprawie obroty wzrosły do 1100, mechanik opuścił je do 1000. Według biblii do POLO diesel AEF ma mieć obroty na poziomie 940 +- 20. Przypuszczam, że dokręcając dźwignię (tą do której przymocowany jest siłownik od ssania) został zmieniony poziom wolnych obrotów. Może 1000 obr/min to za dużo aby ssanie mogło prawidłowo działać. Dziś podjadę do innego fachowca zasięgnąć opinii.

PS. Węże od podciśnienia są szczelne, sprawdzałem
Pozdrówki

[wesol]

Jedno małe ale diesle nie mają ssania. Ja juz to zwiekszenie dawki wtryski oraz najwazniejsze wyprzedzenie kąta wtrysku. Ssanie to w benzyniakach jest.

[booster29]

[quote=""booster29""]Jedno małe ale diesle nie mają ssania. Ja juz to zwiekszenie dawki wtryski oraz najwazniejsze wyprzedzenie kąta wtrysku. Ssanie to w benzyniakach jest.[/quote]

Zwał jak zwał, ale to tak się utarło mówić. A tak apropos zwiększania dawki, wczoraj wizytowałem w kolejnym "diesel serwisie". Pan stwierdził iż coś się poprzestawiało w "komputerze" (czy AEF ma jakiś komputer?), że ktoś zmienił ustawienia i układ zawsze reaguje jakby silnik był zimny (za każdym razem włącza świece). Pan wyznał, iż silniki z pompą Lucas'a ciężko palą gdy są rozgrzane do normalnej temperatury i dlatego ktoś zmienił ustawienia.
Ssanie dalej szwankuje, już sam nie wiem komu powierzyć ten samochód aby było tak jak trzeba. Myślę nad autoryzowanym serwisem VW, ale nie wiem czy i oni coś tutaj poradzą.
Pozdrawiam

[rolf]

bzdury mnie pali bez roznicy zimny czy cieply

[wesol]

[quote=""booster29""]A tak apropos zwiększania dawki, wczoraj wizytowałem w kolejnym "diesel serwisie". Pan stwierdził iż coś się poprzestawiało w "komputerze" (czy AEF ma jakiś komputer?), że ktoś zmienił ustawienia i układ zawsze reaguje jakby silnik był zimny (za każdym razem włącza świece). Pan wyznał, iż silniki z pompą Lucas'a ciężko palą gdy są rozgrzane do normalnej temperatury i dlatego ktoś zmienił ustawienia.[/quote]


AEF nie ma kompa ( ECU). Pompa wtryskowa sterowana " sznurkiem"- linka od pedalu gazu. Brak wtyczki i elektroniki od pompy. Mam tez AEFa ipali w miare dobrze ( ni ema porownania z innym takim samym silnikiem). Trzeba podgrzac swieczki i pali bardzo dobrze niewazne czy jak jest na dworze zimno czy cieplo choc jak jest w miare cieplo to tez zaplai bez problemu ale nie lubie jak kreci tak ze 2-3 sekundy zanim zaskoczy. Tez mam pome lucasa a nie boscha. Ponoc boscha sa lepsze ale czy ja wiem.

[booster29]

Panowie mnie nie chodzi już tyle o sam fakt palenia, bo moje auto również zapala bez zająknięcia (czy ciepłe, czy zimne). Ale skoro już o tym mowa to widać Pan diesel-fachowiec chce mnie w balona zrobić. Mnie też wydaje się, że tam nie ma kompa, jest tylko sterownik świec. Pan powiedział jeszcze coś w stylu "że lepiej byłoby pompę Bosha założyć" (tak, a może jeszcze cały silnik w krzoki wyrzucić i wstawić od syrenki).
Narazie jeździ się ze skaczącymi obrotami, poczekamy i może znajdzie się ktoś kto rozwiąże poprawnie problem ze ssaniem.

PS. A może ktoś podpowie do czego służą takie 2 mosiężne walce po obu stronach pompy z odchodzącymi kabelkami :?:

[vjarecki]

[quote=""booster29""]PS. A może ktoś podpowie do czego służą takie 2 mosiężne walce po obu stronach pompy z odchodzącymi kabelkami [/quote]
Nie wiem co masz na myśli pisząc walce od pompy odchodzą 2 wtyczki, kable do:
1 elektrozawór (immo)
1 elektrozawór (gaszenie)
2 sterowanie recyrkulacją spalin (w zależności od obrotów) - to na górze

Co do skaczących obrotów w tym modelu, jest wiele przyczyn.
Przede wszystkim zabrudzony filtr paliwa, rozszczelniony układ paliwowy, podciśnienia (mikro pęknięcia węzyków paliwa i podciśnienia), zabrudzony sadzą zawór recyrkulacji spalin, zabrudzone lub zużyte końcówki wtrysków, zacierająca się pompa próżniowa i najdroższa z wszystkich przyczyn - wypracowana pompa wtryskowa.

[ghul177]

sprawdz węzyki od recylkulacji spalin mi kiedyś sie odpiął od takiego małego czarnego pudełeczka one są 2 z prawej strony koło zbiornika z cieczą i świrował na obrotach bardzo podpiałem i teraz elegancko działa