dzisiaj jadac droga CHYBA wypadlo mi cos takiego (albo to przejechalem nie zauwazajac) bo patrzac w lusterko jeszcze sie ruszalo:
http://zapodaj.net/3d961f3953c0.jpg.html
http://zapodaj.net/f57b933f754c.jpg.html
http://zapodaj.net/c013d9e3a327.jpg.html
http://zapodaj.net/84c2df817696.jpg.html
czy wie ktos co to moze byc i jak sprawdzic czy to faktycznie z mojego auta bo nie zauwazylem zmiany w prowadzeniu samochodu
aha zapomnialbym napisac ze w srodku smierdzi jakby spalinami
jeszcze moze dodam ze tydzien temu mialem zakladany gaz
co to jest?
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
to chyba odma, zobacz czy masz taką rurkę gumową podłączoną do obudowy filtra powietrza
tak to jest to 
z mojego cara 
dzieki
a czy da sie jezdzic bez tego przez jakis czas? jaki jest koszt tej gumy?
z mojego cara dziekia czy da sie jezdzic bez tego przez jakis czas? jaki jest koszt tej gumy?
Da się tylko śmierdzi w kabinie 
Do AER u gajosa koszt węża odmy to ok.60 zł tylko z dostępnością kiepsko,może do twojego silnika będzie łatwiej
Do AER u gajosa koszt węża odmy to ok.60 zł tylko z dostępnością kiepsko,może do twojego silnika będzie łatwiej
po co w ogóle jest ta odma? , do czego to służy? będe wdzięczny jak mi ktoś wytłumaczy , pamiętam jak kupiłem auto to miałem ściągniety ten wąż znaczy przy odmie był założony ale przy obudowie filtra nie .
-
czmc
- Konkretnie zainteresowany
- Posty: 604
- Rejestracja: 30 maja 2010, 21:46
- Lokalizacja: Zamość/Lublin
[quote="WhitePolo"]po co w ogóle jest ta odma? , do czego to służy? będe wdzięczny jak mi ktoś wytłumaczy , pamiętam jak kupiłem auto to miałem ściągniety ten wąż znaczy przy odmie był założony ale przy obudowie filtra nie .[/quote]
Odpowietrzenie skrzyni korbowej., czasami wywala wężem olej/bród do filtra powietrza... i dlatego odpinają tego węża, żeby było czysto na filtrze... niektórzy spuszczają wężyk pod samochód i tak jeżdżą, montowane są odstojniki odmy z filtrem... i ogólnie jest to czysty zabieg ekologiczny.
Odpowietrzenie skrzyni korbowej., czasami wywala wężem olej/bród do filtra powietrza... i dlatego odpinają tego węża, żeby było czysto na filtrze... niektórzy spuszczają wężyk pod samochód i tak jeżdżą, montowane są odstojniki odmy z filtrem... i ogólnie jest to czysty zabieg ekologiczny.
Moje byłe POLO]
Witam
Podepnę się do tematu i chciałbym się dowiedzieć co to za przewód i do czego służy http://pokazywarka.pl/4ix9wh/. Polo 1.0 1997 rok silnik nie wiem. Przewód odchodzi z przepustnicy lub z okolic i znajduje się po prawej stronie od niej. Od jakiegoś czasu miewam problem z falowaniem obrotów na biegu jałowym i po odłączeniu tego przewodu powoduje uregulowanie obrotów, jednak ten przewód po coś jednak jest i nie jest to za bardzo dobre rozwiązanie problemu.
Podepnę się do tematu i chciałbym się dowiedzieć co to za przewód i do czego służy http://pokazywarka.pl/4ix9wh/. Polo 1.0 1997 rok silnik nie wiem. Przewód odchodzi z przepustnicy lub z okolic i znajduje się po prawej stronie od niej. Od jakiegoś czasu miewam problem z falowaniem obrotów na biegu jałowym i po odłączeniu tego przewodu powoduje uregulowanie obrotów, jednak ten przewód po coś jednak jest i nie jest to za bardzo dobre rozwiązanie problemu.
[quote="murzyn"]Da się tylko śmierdzi w kabinie
Do AER u gajosa koszt węża odmy to ok.60 zł tylko z dostępnością kiepsko,może do twojego silnika będzie łatwiej[/quote]
Dokładnie, wąż od odmy. Cena do silnika AFH w ASO ok 60-70zł. Ciężko byle gdzie dostać.
Jazda bez węża skutkuje brudnym silnikiem od oleju wyrzucanym z odmy. Lepiej załóż ten kawałek węża na korpus silnika i skieruj pod auto do czasu wymiany.
Do AER u gajosa koszt węża odmy to ok.60 zł tylko z dostępnością kiepsko,może do twojego silnika będzie łatwiej[/quote]
Dokładnie, wąż od odmy. Cena do silnika AFH w ASO ok 60-70zł. Ciężko byle gdzie dostać.
Jazda bez węża skutkuje brudnym silnikiem od oleju wyrzucanym z odmy. Lepiej załóż ten kawałek węża na korpus silnika i skieruj pod auto do czasu wymiany.
My silver 6N
viewtopic.php?f=29&t=20124
viewtopic.php?f=29&t=20124
-
JJastrzi
A może Ci się ten wężyk przytkał i dlatego po jego odłączeniu silnik pracuje równo?
Wydaje mi się, że warto sprawdzić.
Wydaje mi się, że warto sprawdzić.
[quote="Jastrzi"]A może Ci się ten wężyk przytkał i dlatego po jego odłączeniu silnik pracuje równo?
Wydaje mi się, że warto sprawdzić.[/quote]
raczej coś innego, a to mechanik odłączył i poszedł na łatwizne a usterka dalej nie usunięta, a kabel powinien być podłączony
Wydaje mi się, że warto sprawdzić.[/quote]
raczej coś innego, a to mechanik odłączył i poszedł na łatwizne a usterka dalej nie usunięta, a kabel powinien być podłączony
Bez odmy można jeździć, ale to nieekologiczne 8-)
Poza tym zasyfi się olejem cały silnik, albo duża jego cześć w pobliżu odmy. Sam jeździłem swoją octavią jak sparciała mi odma (ASO tydzień sprowadzało, a akurat miałem trochę km do zrobienia) i silnik był troszkę... :banghead: zapaćkany.
Poza tym zasyfi się olejem cały silnik, albo duża jego cześć w pobliżu odmy. Sam jeździłem swoją octavią jak sparciała mi odma (ASO tydzień sprowadzało, a akurat miałem trochę km do zrobienia) i silnik był troszkę... :banghead: zapaćkany.
...pierwsze Polo... nowa przygoda
[quote="darusss"]Witam
Podepnę się do tematu i chciałbym się dowiedzieć co to za przewód i do czego służy http://pokazywarka.pl/4ix9wh/. Polo 1.0 1997 rok silnik nie wiem. Przewód odchodzi z przepustnicy lub z okolic i znajduje się po prawej stronie od niej. Od jakiegoś czasu miewam problem z falowaniem obrotów na biegu jałowym i po odłączeniu tego przewodu powoduje uregulowanie obrotów, jednak ten przewód po coś jednak jest i nie jest to za bardzo dobre rozwiązanie problemu.[/quote]
Witaj.
Ten wężyk co pokazujesz idzie od regulatora ciśnienia paliwa do kolektora ssącego. Gdy wężyk podpięty (tak jak ma być) ciśnienie na listwie wtryskiwaczy ok 2,5 bara. Gdy go odepniesz regulator zamyka powrót paliwa spowrotem do zbiornika a na listwie masz ok 3 barów. Wężyk oczywiście ma być podpięty inaczej możesz uszkodzić regulator. Koszt nowego ponad 300zł w ASO. Regulator ciśnienia może być już na wykończeniu i gdy wężyk jest podłączony nie trzyma odpowiedniego ciśnienia na listwie, może być to przyczyną tego problemu. Jeśli tak się dzieje objawem jest trudne uruchomienie silnika po długim postoju (np. po nocy).
Możesz podjechać do jakiegoś warsztatu i poprosić o pomiar ciśnienia paliwa chyba że masz manometr i wiesz jak to zmierzyć. Jeśli regulator ok to sprawdź wydajność pompki paliwa ew. wymień filtr paliwa.
Podepnę się do tematu i chciałbym się dowiedzieć co to za przewód i do czego służy http://pokazywarka.pl/4ix9wh/. Polo 1.0 1997 rok silnik nie wiem. Przewód odchodzi z przepustnicy lub z okolic i znajduje się po prawej stronie od niej. Od jakiegoś czasu miewam problem z falowaniem obrotów na biegu jałowym i po odłączeniu tego przewodu powoduje uregulowanie obrotów, jednak ten przewód po coś jednak jest i nie jest to za bardzo dobre rozwiązanie problemu.[/quote]
Witaj.
Ten wężyk co pokazujesz idzie od regulatora ciśnienia paliwa do kolektora ssącego. Gdy wężyk podpięty (tak jak ma być) ciśnienie na listwie wtryskiwaczy ok 2,5 bara. Gdy go odepniesz regulator zamyka powrót paliwa spowrotem do zbiornika a na listwie masz ok 3 barów. Wężyk oczywiście ma być podpięty inaczej możesz uszkodzić regulator. Koszt nowego ponad 300zł w ASO. Regulator ciśnienia może być już na wykończeniu i gdy wężyk jest podłączony nie trzyma odpowiedniego ciśnienia na listwie, może być to przyczyną tego problemu. Jeśli tak się dzieje objawem jest trudne uruchomienie silnika po długim postoju (np. po nocy).
Możesz podjechać do jakiegoś warsztatu i poprosić o pomiar ciśnienia paliwa chyba że masz manometr i wiesz jak to zmierzyć. Jeśli regulator ok to sprawdź wydajność pompki paliwa ew. wymień filtr paliwa.