[6n2] Wymiana rozrządu a wywalony olej. Problem

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
marekT
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 14 lis 2008, 15:26
Lokalizacja: Kraków

[6n2] Wymiana rozrządu a wywalony olej. Problem

Post autor: marekT »

Otóż niecały miesiąc temu zmieniłem rozrząd wiadomo, że czasem trzeba to zrobić. Wszystko ładnie pięknie paski skf pompa ruville, komplet nowych simmeringów (za 3 sztuki łącznie wyszło jakieś 130pln), jednym słowem wszystko co trzeba. Powiedziałem też panu mechanikowi, jak już będzie miał rozgrzebane to żeby też zaglądnął do odmy i ewentualnie przeczyścił.
Wszystko było ładnie pięknie przez jakieś 1000 kilometrów, kiedy to zobaczyłem że nie mam oleju a autko znaczy teren czarnymi plamkami, cały spód auta od strony rozrządu zabryzgany olejem.
Moja teoria pewnie puścił, któryś z simmeringów, więc odwiozłem dziś autko do mechanika, który to powiedział, że pewnie się odma zatkała i puściło simmeringiem.
Ok przyznałem mu trochu racji, ale powiedziałem, że zawsze przy zatkanej odmie waliło bagnetem a nie pod spód.

I teraz pytania do Was:

Zakładając, że nic innego nie wymyślą (hasła typu panie puściła uszczelka od miski itp.) czy powinienem im płacić za ponowne rozebranie poprawienie uszczelki i złożenie rozrżądu?
Jak zaczną mi wyliczać różne części to czy mogę im powiedzieć zeby odliczyli koszt 2litrów oleju i paliwa na powiedzmy 60 złotych?
I czy mogą ponownie założyć pasek (jak już wspomniałem wcześnie przejechałem na nim ~1000km)?
No i czy mogę się wykłocać, bo skoro mówiłem żeby przeczyścili odmę a ta się zatkała po tak krótkim przebiegu i to jeszcze dodatkowo w lecie (? dziwne ?).

Dodam, że jestem osobą raczej spokojną i nie potrafie tak pyszczczyć, ale w tej sytuacji wiem, że mam rację.
Awatar użytkownika
limpek
el "Limek"
Posty: 756
Rejestracja: 11 lis 2008, 19:44
Lokalizacja: Lublin / Wrocław

Post autor: limpek »

Dziwna sprawa z tą odmą... Słyszałem o tym że lubią sie polkach zatykać... ale u mnie nigdy nie była czyszczona i nic nie cieknie... nic się nie zatyka :oki: a autko stoi pod chmurką... A silnik ten sam. Sprawdź czy wyczyścili ta odmę. zdejmij sobie rurkę za filtrem i śrubokrętem zobacz ile jest syfu w środku. Jak będzie porządny korek no to ich wina; nie wieże że się nazbierało tyle syfu po 1000km.

Zapytaj się którym uszczelniaczem wybiło olej. Jeżeli w głowicy to jeszcze w miarę ale jak gdzieś niżej to źle zabili zimerringi
Potrzebujesz opinii, porady technicznej pisz na gg lub PW

Bardzo zielone Polo i Barzo czarne Suzuki Bandit

IV Polo Zlotu - Ślesin 2007

II Polo Zlotu - Więcbork 2008

!!! I Polo zlotu - Ślesin 2009 !!![/siz
m
marekT
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 14 lis 2008, 15:26
Lokalizacja: Kraków

Post autor: marekT »

Dzięki za szybką odpowiedź.
Rurka była czysta, żadnego syfu nie było widać, ale nie sprawdziłem czy odma "dmucha" przy pracującym silniku. Nie przyszło mi do głowy, żeby to sprawdzić. Co do zatykania to już to przerabiałem 3-krotnie w zimie.
Jeszcze przy mnie zdjęli plastikową osłonę paska i u góry było sucho, więc ciekło z któregoś z dolnych simmeringów.
Awatar użytkownika
limpek
el "Limek"
Posty: 756
Rejestracja: 11 lis 2008, 19:44
Lokalizacja: Lublin / Wrocław

Post autor: limpek »

No to pewnie źle zabili zimmeringa... Skoro odma czysta... Bagnetem nie wyrzuca oleju... Więc na pewno nie miało takiego ciśnienia żeby wypchnąć uszczelkę...
Potrzebujesz opinii, porady technicznej pisz na gg lub PW

Bardzo zielone Polo i Barzo czarne Suzuki Bandit

IV Polo Zlotu - Ślesin 2007

II Polo Zlotu - Więcbork 2008

!!! I Polo zlotu - Ślesin 2009 !!![/siz
m
marekT
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 74
Rejestracja: 14 lis 2008, 15:26
Lokalizacja: Kraków

Post autor: marekT »

No i załatwione. Wymieniono mi nowy simering za darmo.
Zobaczymy czy coś się będzie jeszcze działo.
Myślę, że mogę polecić mechaników z zakładu p. Andrzeja Folty, przy ulicy Jasielskiej w Krakowie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”