Wracając do domu poczułem dość mocne szarpnięcie autem (poza tym auto jechało normalnie) i po paru sekundach zaświeciła się kontrolka świec żarowych, która miga.
Wyłaczając i właczając samochód zauważyłem że nie świecą światła mijania,
nie działają: kierunkowskazy,wycieraczki,nawiew,tylna wycieraczka,nie ma sygnału zapalonych świateł, o dziwo światła awaryjne jak i światła postojowe,drogowe świecą bez problemów.Nie zauważyłem jakiegoś spadku mocy w czasie migania kontrolki.
Sprawdziłem bezpieczniki które są w skrzynce i wszystkie są ok.
Sprawdzałem też światła STOP,działają.
może jest jakis sposób na naprawienie tego samemu?
jakies przypuszczenia co moglo sie zepsuć?
Bez vag-a to wróżenie z fusów.
Odłącz klemy akumulatora na jakieś 10 minut. Jeżeli problem nie minie to sprawdź masę przy nadwoziu i klemy przy akumulatorze.
Ja bym zobaczył czy czasem nie odłączył sie sterownik nr. 100 bo i u mnie były te same objawy. Zobacz czy dobrze dolega i czy styki nie przy śniedziały.