Witam, dziś chciałem odpalić swoje POLO a tu coś dziwnego, wchodzę do auta, przekręcam kluczyk, zaświeciły się kontrolki ( ta od akumulatora nie swiecila sie ) przekrecam dalej by odpalic a tu cisza. Nic sie nei dzieje. Co to może być? prąd wszystko jest, światła działają wszystko. Myslalem ze akumulator padl, podladowalem go i kicha dalej to samo. W czym moze byc problem??
Moźe to być objaw braku masy między silnikiem a akumulatorem.Na wszelki wypadek włącz zapłoni przyłóź przewód do minusa akumulatora a drugi koniec do metalu silnika.Jeśli zaświeci się kontrolka tzn.źe silnk nie ma masy.Pozostałe kontrolki świecą się bo pobierają masę z karoserii.Podobny przypadek miał miejsce w kolegi fiacie
Jeśli nie ma ładowania do czasu przekroczenia ok 3000 obrotów n minute. To urwał się przewód od alternatora. Najcześciej urywa się się w okolicach rozrusznika przy przejsciu z silnika na scianę komory silnika jak zdejmiesz osłone pod silnikiem i poszukasz napewno znajdziesz .
Witam mam ten sam problem z adowaniem aduje powyzej 3000 obrotow.Tylko mam dodatkowy problem bo poprzedni wlasciciel wyrwal diode na liczniku od akumlatora i mam pztanie czy ona musi byc