A skąd wiesz ze idzie na silnik poziom oleju ci się zwiększył, kopci na biało jest słabszy opisz coś więcej bo ze ubywa to nie musi być wcale uszczelka pod głowicą po wymianie płynu może spaść poziom i trzeba go wyrównać poza tym może masz gdzieś nieszczelny układ chłodzenia.A jak faktycznie uszczelka pod głowicą to olej będzie do wymiany ale możesz spuścić go i zobaczyć czy jest w nim woda to będziesz wiedział czy poszła uszczelka czy nie
[quote=""metallica1""]Na korku od wlewu oleju jest coś jak smar o kolorze kawy z mlekiem[/quote]
To nie ma nic wspólnego z płynem chłodniczym. Po prostu jeździsz na zbyt krótkich odcinkach i silnik nie zdąży się dogrzać. Efektem ubocznym takiej eksploatacji jest właśnie "majonez" pod korkiem.
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km -->
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km -->
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km -->
Płyn może bezpośrednio dostawać się na cylindry,wiec nie musi dostawać się do oleju.Objawem dostawania się płynu do cylindrów jest biały dym z rury po zapaleniu.A może płyn ucieka Ci na zewnątrz?Musisz wejść pod samochód i dobrze sprawdzić.Najlepiej na rozgrzanym i pracującym silniku.
Przy tej aurze na zewnątrz to rano normalnie może Ci kopcić przez chwilę na biało i to norma.
Zanim weźmiesz się za wymianę uszczelki pod głowicą sprawdź wszystko co możliwe na zewnątrz silnika.
1. Przewody
2. Chłodnica
3. Nagrzewnica
Czasami z chłodnicą jest ten problem że nieszczelność jest tak malutka że płyn Ci przecieka ale na chłodnicy odparowuje i można tego nie zauważyć ale w takim razie będzie gdzieś w pobliżu nalot.
Jak już na 100% będziesz pewny że to nie tutaj to dopiero wtedy weź się za uszczelkę pod głowicą. Przy czym wymiana uszczelki to jedno a drugie to że po wymianie uszczelki trzeba głowicę planować (przynajmniej w 99% warto).
Jakby i to nie pomogło to wtedy już jakieś mikropęknięcia w bloku silnika.
Sprawdz tez zbiorniczek wyrownawczy. Ostatnio u siebie to zauwazylem - w sumie doslownie ryska tylko, ale na rozgrzanym ukladzie wiadomo wieksze cisnienie i plyn uciekal. W sumie sie okazalo ze tak jezdzilem juz chyba z rok. Zawsze mialem troche ponizej minimum, ale ostatnio dalej musialo peknosc. Wymiana zbiorniczka chwila roboty i chyba jakies kilkanascie zlotych uzywka.
Niestety ja na obczyznie (ceny z kosmosu) wiec sprawe zalatwila tasma szara zbrojeniowa ;P.
[quote=""metallica1""]a o czym może świadczyć "majonez" na korku od wlewu oleju?[/quote]
o tym, że jeździsz często na niedogrzanym silniku - czyli krótkie przebiegi w lato te zjawisko właściwie nie występuje.