spadek mocy

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

p
polo1.4
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 13 cze 2010, 12:05

spadek mocy

Post autor: polo1.4 »

witam!

mam taki oto problem ze swoim polo 1.4:

podczas jazdy w miescie zatrzymalem sie na chwile poszedelem zalatwic swoje sprawy i po ponownym uruchomieniu silnika przy ruszaniu odczulem wyrazny spadek mocy i a cale auto zaczelo drzec, drzenie nasila sie przy przyspieszaniu na kazdym biegu niezaleznie czy to na gazie czy na benzynie. zeby efektywnie ruszyc musze przylozyc do 3-4 tys obrotow a to i tak nie to samo co wczesniej w dodatku pojawia sie uczucie tak jak przy braku benzyny: szarpanie i drzenie auta

mam takie dziwne uczucie jakby byla przerywana ciaglosc w dozowaniu paliwa do silnika. dodam ze dwukrotnie w przeciagu miesiaca braklo mi paliwa i boje sie ze zalatwilem pompe.. to jedyne co mi przychoidzi do glowy jestem zielony w temacie motoryzacji. tyklo dziwi mnie dlaczego na gazie wystepuje ten sam problem?

w przeciagu ostatnich 2 lat: wymiana rozrusznika, rozrzadu i rok temu zalozylem gaz

prosze o jakies porady co sprawdzic ewentualnie co Wam sie nasowa
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

Jeśli na gazie występuje ten sam problem no to pompa paliwa zdrowa z tego wynika,
ale staraj się jeździć z benzyną na pokładzie bo zatrzesz pompę a po co ci dodatkowe koszty.
zdaje się że coś nie tak z iskrą, dlatego chodzi ci autko na 3 gary i ma moc kosiarki,
obadaj tu cały układ zapłonowy, począwszy od świec skończywszy na cewce, na LPG powinno się częściej wymieniać świece i kable zapłonowe taki urok jazdy na gazie.
PS. uzupełnij kod silnika, rocznik, w swoim profilu to będzie łatwiej rozmawiać o twoim aucie
civic r18a2/407 1,6 HDi
p
polo1.4
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 13 cze 2010, 12:05

Post autor: polo1.4 »

w jaki sposob obadac uklad zaplonowy? wiem ze to pytanie na poziomie przedszkola ale nie mam pojecia..
czy dam rade to sam zrobic?

czy moge jezdzic majac pewnosc ze nic sie nie stanie ? prawdopodobnie juto podjade do mechanika ale rano musze jeszcze zalatwic pilna sprawe i potrzebuje mojego autka wiec moge normalnie jezdzic?
Awatar użytkownika
zbywoj
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 44
Rejestracja: 07 gru 2008, 19:27
Lokalizacja: WML

Post autor: zbywoj »

Witam!
Pozwolę się wtrącić, gdyż mam podobny lub identyczny problem jak kolega wyżej.

Najpierw spadek mocy dawał o sobie znać tylko na gazie. Niestety od jakiegoś czasu prycha także na benzynie. Podczas gdy dodaję delikatnie gazu auto jedzie równo pooowoli przespieszając. Jadąc zaś normalnym tempem auto zaczyna dusić się i trząść na każdym biegu. Wydaje mi się, że problem ten występuje na rozgrzanym silniku.
Dziś wymieniłem filtr powietrza, a na jutro zaplanowałem wymianę świec!

Zdaża się, że przed skrzyżowaniem zgaśnie mi jadąc na gazie!

VW Polo 1.4 MPI 6N2 AUD 2000r
Awatar użytkownika
zbywoj
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 44
Rejestracja: 07 gru 2008, 19:27
Lokalizacja: WML

Post autor: zbywoj »

Po wymianie świec wyskoczyły dwa błędy. Wcześniej też miałem je na stanie.

16684 Losowe wypadanie zapłonu
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem

16688 Brak zapłonu cylinder 4
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote=""zbywoj""]
16684 Losowe wypadanie zapłonu
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem

16688 Brak zapłonu cylinder 4
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
[/quote]
Sprawdź aparat zapłonowy może ma już spore luzy i tak sie będzie działo aleee! przy tym roczniku,oraz przewody wysokiego napięcia może mają już przebicie.
Awatar użytkownika
zbywoj
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 44
Rejestracja: 07 gru 2008, 19:27
Lokalizacja: WML

Post autor: zbywoj »

Po wymianie przewodów WN problem znikł. Mam nadzieję, że na dłużej.
Przestał prychać na benzynie i na gazie. Check skasowalem i narazie się nie pojawił :)
s
stewie_griffin
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 30 sie 2010, 9:22

Post autor: stewie_griffin »

Witam,
Mam podobny problem jednak spadek mocy mam tylko na benzynie, na gazie jest wszystko OK. Na benzynie powyżej 2-2,5k obrotów sytuacja mniej więcej się normuje ale nie jest to do końca to co było niedawno i co jest na gazie. Co to może być, pompa paliwa? A jeśli tak to wiecie może jaka do mojego polo będzie pasowała?
Polo 1997 1.4 16V 100KM, z nowymi zegarami

Dowiedziałem się dzisiaj, że problemem są najprawdopodobniej wtryskiwacze paliwa i trzeba by je wyczyścić. Czy ktoś wie może ile taka zabawa kosztuje u mechanika? Znalazłem opis jak to samemu zrobić ale chyba wolałbym to zlecić komuś kto się na tym zna. No chyba, że jakiś użytkownik forum jest z okolic Rudy Śląskiej i chciałby się wykazać? :)

Pozdro,
Jacek
s
stewie_griffin
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 30 sie 2010, 9:22

Post autor: stewie_griffin »

Mój problem został już zdiagnozowany przez mechanika i prawie rozwiązany.
Okazało się, że to dosyć droga zabawa ale po kolei:
1. Spadek mocy wziął się przede wszystkim z tego, że skur!@#$ na stacji paliw rozrobili paliwo poprzez dolanie jakiegoś rozpuszczalnika. Ten rozprawił się z uszczelką w baku, praktycznie zrobił z niej galaretkę, która z kolei zabrudziła pompę paliwa i wtryski :/
Koszt używanych wtrysków z całą listwą (listwa numer 036 133 319A, wtryski 036 031A) to 50 zł za jeden wtrysk i 50 za samą listwę oczywiście używki. Nowy to jakaś abstrakcja. Koszt pompy, samego wkładu to 150zł za nową niemiecką, kupiłem w sklepie, na allegro pewnie znalazłoby się taniej. Nie wiem ile za wymianę obu tych rzeczy bo jeszcze czekam na zrobienie tego ale dam znać.
2. Wydawało mi się cały czas, że na gazie auto chodzi bardzo dobrze, co prawda czasem wydawało mi się, że przy ruszaniu za długo trzeba trzymać sprzęgło, ale uznałem to jako winę właśnie sprzęgła. Otóż pomyliłem się i to bardzo. Brakowało kompresji na dwóch zaworach albo cylindrach - teraz nie pamiętam a mechanik ze mnie taki jak z osła ogier. Także doszło planowanie głowicy - koszt 870zł do tego dochodzi wymontowanie i zamontowanie głowicy 450zł do tego jeszcze niezbędne wszystkie uszczelki włącznie z ta z baku to ok 220zł.
Tak jak napisałem w pkt.2 wydawało mi się, że auto wcześniej jeździło dobrze, musiałem przejechać kilkanaście metrów z jednej hali warsztatu do drugiej na gazie - odpaliliśmy auto poprzez wlanie benzyny bezpośrednio do przepustnicy, bo pompy i wtrysków brak - no i teraz to ja mogę powiedzieć, że auto chodzi jak w zegarku, po prostu bajka. Równo, bez zbędnych drgań no rewelacja. Jeśli po zamontowaniu wtrysków i pompy okaże się, że to już wszystko to będę przeszczęśliwy, raz z powodu końca wydatków a dwa, że auto super chodzi.
Jeśli chodzi o wszystkie koszty to pewnie dałoby się to zrobić taniej chociażby przez kupowanie części na własną rękę a nie przez mechanika czy sklep ale ja na to niestety czasu nie miałem. Gdyby ktoś miał podobny problem i jakieś pytania w związku z tym to służę pomocą :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”