
CO-0,003% HC-11ppm CO2-12,40% O2-4,60% Lambda 1,260 Temp. 25.1 Drehzahl (prędkość obrotowa) 880 rmp
CO-0,003% HC-12ppm CO2-13,30% O2-3,12% Lambda 1,164 temp. 25.1 Drehzahl 2680
Drugie badanie: "Odczyt bloku wartości mierzonych 1" - 860/min. 80.0 oC 0.1 V 0000000, 860/min. 80.0 oC 0.7 V 0000000, Odczyt bloku wartości mierzonych 2 - 860/min. 3.57 ms 13.5 V 44.0 oC, Odczyt bloku wartości mierzonych 3 - 860/min. 20% 12 <o 57.5%. Po tych badaniach facet powiedział, ze może to być czujnik Halla? Wymienił na próbę i... gów... nic nie pomogło. Przeczyścił też przepustnicę no i samochód oprócz wskazanego powyżej objawu dostał falujące obroty i trzęsie na na niskich obrotach :niewiem:. W poniedziałek czeka mnie rozmowa z Panem elektromechanikiem.
Po przeczytaniu kilku postów na różnych forach i szperaniu w google skłaniam się ku poglądowi, ze możne to kable zapłonowe? Objawy pojawiały się w marcu/kwietniu i teraz kiedy jest deszczowa/wilgotna pogoda. Podobno padające kable dają takie objawy. Jak sadzicie? A czy w przypadku kabli lepiej tylko je wymienić czy od razy ze świecami i cewką zapłonową?
Z góry dzięki za rady.