Witam nie wiem czy już taki wątek był na forum mianowicie od tygodnia ubywa mi ze zbiornika płyn chłodniczy sprawdzany był już przez kilku mechaników i nikt nie potrafi znaleźć przyczyny ; nigdzie nie ma wycieków , autko chodzi normalnie , nie ma żadnej tzw chmury dymu , termostat wskazuje normalną temperaturę no chyba że podczas jazdy plyn zniknie wentylator załącza się i silnik pracuje normalnie czyli nie przerywa .Specjaliści twierdzą ze uszczelka pod głowicą ale w zbiorniku oleju nie mam żadnych oznak wody a dodam że od tygodnia dolałem już mu co najmniej 10-11 litrów wody skoro to nigdzie nie wycieka to gdzie podziała się owa woda koszty naprawy w stosunku do częsci są dosyc spore a nie uszczelka ok.100 a wymiana to 250 i to też nie jest powiedziane że pomoże tak na moje oko to autko po wlaniu takiej ilości wody nie powinno już wcale chodzić dodam jeszcze że wymieniłem korek od zbiornika z płynem bo od tego niby się zaczyna i tak nic i oprócz tego jak postoi całą noc i ostygnie to jak nad ranem chcę dolać wody podczas odkręcania powstaje duże ciśnienie i za zbiornika dość mocno ''żygnie'' . Proszę o pomoc w tym dość dziwnym problemie.
Jeżdżę polo 1,3 benzyna 1995r silnik ADX
Pozdrawiam