nie ma żadnej różnicy w spalaniu może nawet ciutkę zdrowiej silnik chodzi nie ma oporów na kacie może przez to,
poza tym spaliny troszkę inaczej śmierdzą bo nie są dopalane i dźwięk jest fajny, ja mam ori puchę bez kata i jest dobrze,
pomruk się mi podoba, jest głośniejszy ale tragedii nie ma. (łożyska mi bardziej huczą niż brak kata hehe

)
logicznie to katalizator wytrzymuje od 90-160 tyś km zależy jak był traktowany więc przy przebiegu ponad 100 tyś można spokojnie się go pozbyć bo i tak już dawno na emeryturze...