Przy dojezdzaniu do skrzyzowania lub swiateł ze wcisnietym sprzegłem w podłodze i jak ja przychamowywuje to ja dusi jak by miała zgasnąc juz raz mi zgasła i ciezko było ja odpalic.czego to moze byc wina odpala sie ladnie silnik ładnie pracuje nie gubi obrotów.filtrt paliwa i powietrza wymieniony.Prosze o odpowiedz z góry dziękuje.
Wg mnie to kopułka i palec sa uszkodzone. mialem podobne objawy w swoim. To są niewielkie koszty wiec mozna to wymienic. a tak w ogole to powinno sie raz na 2 lata wymieniac. :acute:
najprawdopodobniej zabrudzona przepustnica (szukaj na forum było o tym dosłownie dziesiątki razy) czyli czeka Cie jej czyszczenie - ze spokojem ogarniesz sam, a potem najprawdopodobniej adaptacja za pomocą VAGa (komputera)
pozdr